WITAM
teraz małe wyjaśnienie do poprzedniej tabelki:
pytajniki sa przy brzuchu ponieważ ostatnio się skapłam, że źle się mierzę :P i teraz brzuch zaczęłam mierzyć na wysokości pępka...
ręce na szczęście na razie nie urosły
biust niestety maleje (?)
reszta schodzi ok, no może łydki mogłyby też się zmniejszyć ale nie narzekam :P
wagi nie wyrzucę, bo chcę kontrolować wagę co tydzień (choć mam taką jeszcze z czasów PRL bez elektronicznego wyświetlacza i by określić dobrą wagę trzeba 3 razy wejść na nią), ale wiem przynajmniej czy nie przytyłam :P
Jillian Micheals -ostatnio jestem nią zafascynowana, głównie dlatego, że oglądam The Biggest Loser i Losing It With Jillian, do tego widziałam już jej video z treningami, a teraz zaczęłam czytać jej książkę. Zdecydowanie potrafi mówić, motywować i sprawiać że wypocisz wszystko, a choć dopiero kilkanaście stron przeczytałam, to już dała mi sporo do myślenia.
Dlaczego 'Opanuj swój metabolizm' tak mi się podoba? Książka napisana jest prostym jeżykiem, który dotrze do każdego, w stylu Jillian, czyli motywującym do działania i poprawy. na pewno zdam relację, jak przeczytam więcej
Wczoraj siedziałam i się zastanawiałam... Nie porzucę Tony'ego bo go uwielbiam, a treningi dają mi dużego kopa. Po Core włączyłam na chwilę Jillian (któryś filmik) i raz dwa 8 minut minęło (część treningu 30min).
Postanowiłam: dodać Jillian dziś po Cardio, a co później to się okaże :P
Dbajmy o siebie, kopa w tyłek i do roboty....
BRING IT!
ps. przyznaję się: wczoraj na imieninach szefa zjadłam kawałek (cienki) torta i sernik :/ biję się w pierś, ale wypocę to w tym tygodniu na bank
teraz małe wyjaśnienie do poprzedniej tabelki:
pytajniki sa przy brzuchu ponieważ ostatnio się skapłam, że źle się mierzę :P i teraz brzuch zaczęłam mierzyć na wysokości pępka...
ręce na szczęście na razie nie urosły
biust niestety maleje (?)
reszta schodzi ok, no może łydki mogłyby też się zmniejszyć ale nie narzekam :P
wagi nie wyrzucę, bo chcę kontrolować wagę co tydzień (choć mam taką jeszcze z czasów PRL bez elektronicznego wyświetlacza i by określić dobrą wagę trzeba 3 razy wejść na nią), ale wiem przynajmniej czy nie przytyłam :P
Jillian Micheals -ostatnio jestem nią zafascynowana, głównie dlatego, że oglądam The Biggest Loser i Losing It With Jillian, do tego widziałam już jej video z treningami, a teraz zaczęłam czytać jej książkę. Zdecydowanie potrafi mówić, motywować i sprawiać że wypocisz wszystko, a choć dopiero kilkanaście stron przeczytałam, to już dała mi sporo do myślenia.
Dlaczego 'Opanuj swój metabolizm' tak mi się podoba? Książka napisana jest prostym jeżykiem, który dotrze do każdego, w stylu Jillian, czyli motywującym do działania i poprawy. na pewno zdam relację, jak przeczytam więcej
Wczoraj siedziałam i się zastanawiałam... Nie porzucę Tony'ego bo go uwielbiam, a treningi dają mi dużego kopa. Po Core włączyłam na chwilę Jillian (któryś filmik) i raz dwa 8 minut minęło (część treningu 30min).
Postanowiłam: dodać Jillian dziś po Cardio, a co później to się okaże :P
Dbajmy o siebie, kopa w tyłek i do roboty....
BRING IT!
ps. przyznaję się: wczoraj na imieninach szefa zjadłam kawałek (cienki) torta i sernik :/ biję się w pierś, ale wypocę to w tym tygodniu na bank
Kora1986
5 marca 2013, 15:20Mój biust niestety tez się skurczył w trakcie odchudzania...chyba w myśl zasady coś kosztem czegoś... Ja uwielbiam ćwiczenia z Jillian, choć trzeba przyznać, że bywa niezłą suką :-)!
NaDukanie
5 marca 2013, 12:13dzieki za kopa i podziwiam za branie na siebie tylu cwiczen :) serio.
SexyKitty
5 marca 2013, 08:22Ja ćwiczę z Jillian jeden z programów treningowych, jest świetny :)