hej
dzieki za opinie, skonsultowałam sie z dietetykiem na jednym forum, ale sory że to powiem: dla mnie jest beznadziejny:
1. rozpisałam dodając godziny posiłków (5 posiłków wyszło) nie wiem czemu ona widzi 4?
2. wyszło że mam jeśc 1400-1500kcal, - co dziwne, bo wszędzie radzą 1800-1900 (mój na utrzymanie wagi ma 3000kcal) - a należy dodać, że normalnie organzm spala 1300kcal nic nie robiąc, + ćwiczenia/praca/spacery - wychodzi dużo więcej, sam trening p90x to 500kcal mniej.
3. wg niej za dużo mam białka (?) serio? - wg niej powinno być 70-75g przy redukcyjnej, ale w moim menu nie ma tyle białka!!! chyba
4. 'Do śniadania i kolacji- pieczywo pełnoziarniste albo pieczywo chrupkie (to raczej wieczorem) lub płatki owsiane, zwykłe kukurydziane. Obiady powinny składać się z mięsa chudego (ryb), warzyw (gotowane, surówki) i kaszy, ryżu, ziemniaków, zupy z mięsem (jeśli jest tylko 1 danie).' - myślałam, że pieczywo należy ograniczać?, a obiad jak dla mnie w takiej wersji jest zbyt kaloryczny,
nie wiem to moje odczucia co do dietetyka... nie rozumiem ich... może znajdę gdzieś w okolicy porządnego dietetyka! ale póki co na razie podziałam samemu zdrowo i oszczędnie - nie mogę sobie pozwolić na wydawanie dużo kasy na jedzenie
WCZORAJ, padłam przy Cardio, jakoś szło mi opornie, wcześniej kupiłam 2 zgrzewki wody i wniosłam do domu, trening zaczęłam o 18.30, ale było fatalnie, chciałam zrobić coś więcej, nie udało się, więc DZIŚ zrobię coś do siłówki i ab rippera, może dodatkowy abs
a teraz....
ktoś....
inspiracja...
świetne poczucie humoru...
motywujący człowiek...
guru....
nauczyciel...
ktoś wielki wśród malutkich....
TONY HORTON
ZOBACZ I WALCZ:
http://youtu.be/wz7QUM7HxPo
http://youtu.be/rQwHGiAyyBU
dzieki za opinie, skonsultowałam sie z dietetykiem na jednym forum, ale sory że to powiem: dla mnie jest beznadziejny:
1. rozpisałam dodając godziny posiłków (5 posiłków wyszło) nie wiem czemu ona widzi 4?
2. wyszło że mam jeśc 1400-1500kcal, - co dziwne, bo wszędzie radzą 1800-1900 (mój na utrzymanie wagi ma 3000kcal) - a należy dodać, że normalnie organzm spala 1300kcal nic nie robiąc, + ćwiczenia/praca/spacery - wychodzi dużo więcej, sam trening p90x to 500kcal mniej.
3. wg niej za dużo mam białka (?) serio? - wg niej powinno być 70-75g przy redukcyjnej, ale w moim menu nie ma tyle białka!!! chyba
4. 'Do śniadania i kolacji- pieczywo pełnoziarniste albo pieczywo chrupkie (to raczej wieczorem) lub płatki owsiane, zwykłe kukurydziane. Obiady powinny składać się z mięsa chudego (ryb), warzyw (gotowane, surówki) i kaszy, ryżu, ziemniaków, zupy z mięsem (jeśli jest tylko 1 danie).' - myślałam, że pieczywo należy ograniczać?, a obiad jak dla mnie w takiej wersji jest zbyt kaloryczny,
nie wiem to moje odczucia co do dietetyka... nie rozumiem ich... może znajdę gdzieś w okolicy porządnego dietetyka! ale póki co na razie podziałam samemu zdrowo i oszczędnie - nie mogę sobie pozwolić na wydawanie dużo kasy na jedzenie
WCZORAJ, padłam przy Cardio, jakoś szło mi opornie, wcześniej kupiłam 2 zgrzewki wody i wniosłam do domu, trening zaczęłam o 18.30, ale było fatalnie, chciałam zrobić coś więcej, nie udało się, więc DZIŚ zrobię coś do siłówki i ab rippera, może dodatkowy abs
a teraz....
ktoś....
inspiracja...
świetne poczucie humoru...
motywujący człowiek...
guru....
nauczyciel...
ktoś wielki wśród malutkich....
TONY HORTON
ZOBACZ I WALCZ:
http://youtu.be/wz7QUM7HxPo
http://youtu.be/rQwHGiAyyBU
gruszkin
27 lutego 2013, 18:40To może pójdź do dietetyka w realu z którym podyskutujesz, a który nie potraktuje cię bezosobowo. Wszyscy lubią tylko brać kasę a tak trudno o fachowca.
gruszkin
27 lutego 2013, 13:23Może poszukaj dietetyka na stronach fitnesowych? Oni oferują plany żywieniowe , może i mają konsultacje? http://p90x.com.pl/
NaDukanie
27 lutego 2013, 10:11Czesto jest tak ze dioetetyk widzi czyjas diete przez pryzmat wylacznie zdrowego zywienia. tez jak mialam diete z vitalii to ilosc blonnika byla w niej taka ze mialam bole brzucha bez przerwy a mialam vitalekka i spodziewalam sie mniejszej ilosci pieczywa :) moze poprostu odzuc pieczywo na kolacje i ozbacz co sie bedzie dzialo po 2-3 tygodniach ...
Kora1986
27 lutego 2013, 08:53Ja myślę, że sama powinnaś poczytać trochę o zdrowym żywieniu. Węglowodany są baaaardzo istotne - są niezbędne dla mózgu i nie ma żadnych przesłanek, żeby ich nie jeść. Ważne jest to jakie to są węglowodany - jemy węglowodany złożone, odrzucamy proste. Ja na co dzień jem ziemnaki, razowy makaron, kasze i chudnę. Nawet pomysłodawca soutch beach mówi, że węglowodany są ważne! A białko przy ćwiczeniach jest ważne, gdy chcemy budować masę mięśniową - jak kulturysta. Tobie chyba zależy na zeszczupleniu. Polecam Ci książkę : "jedzenie to leczenie". Tylko dieta zawierająca wszystkie składniki: białka, węglowodany i tłuszcze może być zdrowa.
SexyKitty
27 lutego 2013, 08:31Każdy dietetyk myśli, jak każdy inny lekarz :). ale mi też się wydaję, że coś nie tak jednak Ci razi :)