Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
P90X dzień 29 - pomiary, koniec fazy 1 początek 2


nadszedł dzień w którym zakończyłam pierwszy etap, i zaczynam piąty tydzień pracy nad sobą z P90X z mam nadzieję większymi minusami na wadze

przyznam, że ten tydzień był lajtowy nieco, wczoraj nie ćwiczyłam (był odpoczynek lub stretching) i zjadłam ciasto drożdżowe, ale bez bicia się przyznaję
z rezultatów jestem zadowolona, ale liczę na lepsze po kolejnych 4 tygodniach :)
nie poddam się

WAGA 94,5kg    


szyja       41     39,5   37  36,5
biceps          L34         P35      L34  P34      L33 P33     32,5
piersi           112      112          111        110,5
talia           103        102          100       100
brzuch           118        110        108     106
biodra          119         115         115     114,5
udo             L65 P64       L65  P63        L60 P60        59/59
łydka             44    44           43       42,5

ogółem
szyja      -4,5
biceps          -1,5/-2,5
piersi          -1,5
talia           -3
brzuch          -12
biodra         -4,5
udo             -6/-5
łydka            -1,5/-1,5


RAZEM po 28 dniach : - 43,5cm   i  2,5kg


dziś Core, może coś do tego dorobię :)
  • NaDukanie

    NaDukanie

    18 lutego 2013, 15:25

    Gratulacje,super wynik ... mam nadzieje ze i mnie sie uda...

  • gruszkin

    gruszkin

    18 lutego 2013, 13:26

    Klopsiku z Wawy, to nie jest tylko 2,5kg, bo mięśnie ważą dużo więcej niż tłuszcz a Anabel trenując p90x wyrabia sobie mięśnie. Anabel, mój synek mieszka w akademiku i musi sobie radzić, a mi obiad niestety gotuje rzadko, zazwyczaj to ja go rozpieszczam, tylko w sobotę miałam dużo klientów i nie miał wyjścia ;)

  • Kora1986

    Kora1986

    18 lutego 2013, 09:03

    super rezultaty-trzymam kciuki za kolejne sukcesy

  • klopsik.warszawa

    klopsik.warszawa

    18 lutego 2013, 08:29

    Wow, w cm to wygląda niesamowicie, aż się dziwię że tylko 2,5 kg :P Powodzenia w etapie 2 ;)

  • gruszkin

    gruszkin

    18 lutego 2013, 08:10

    U mnie półmetek. Efekty widzę spore. Tony wymiata. Coraz bardziej się skłaniam w sobie żeby zrobić lean po classicu, a combat później.

  • ejpocalujecie

    ejpocalujecie

    18 lutego 2013, 07:45

    łaaaał, super wynik! powodzenia ! :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.