pomału zbliża się jutro i koniec pierwszej fazy
jestem zadowolona z dotychczasowych efektów, dlaczego? czuję, i widzę, że zmniejszyły mi się obwody, a spodnie spadają niemal z tyłka, do tego najważniejsze, poprawiła mi się kondycja i to jak się czuję, Tony wymiata
odp dla NaDukanie: nie stosuję diety zgodnej z ich książeczką, zachowuję zasady zdrowego żywienia z umiarem patrząc na niektóre artykuły, przestudiowałam ich już kilka i jakbym miała się do jakiejkolwiek diety/metod żywienia stosować to umarłabym z głodu bo nie można by było nic jeść. wiem za to, że muszę jeść min.1800-2000 kcal przy ćwiczeniu z p90x (choć ja nie liczę i ważę kalorii) staram się tego trzymać, jem więć dużo warzyw, sałatek, jakieś ryby, kurczak, owoce (gł. jabłka, niekiedy banan, pomarańcz, mandarynka), soki warzywne (bez cukru), dużo wody mineralnej i mleko (1,5% bo 0,5% zawiera za mało wartości odżywczych),
najlepiej się mierzyć, bo tłuszcz zamienia się na mięśnie, a później przyjdą lepsze wyniki na wadze ;)
wczoraj przyszły wreszcie ciuchy z Decathlon :D (zapłaciłam całe 75zł)
moje 2 koszulki:
a do tego mega wygodne spodnie 3/4
dziś kino, PIĘKNE ISTOTY i fajny film, podobał mi się :)
teraz muszę się porozciągać lub jakąś jogę zrobić, ważenie i pomiary w poniedziałek :)
NaDukanie
17 lutego 2013, 13:03Dzieki za odpowiedz :) hmm ja jem nawet mniej kcal jak tak siade i przelicze...i to tylko dlatego bo ze poprostu nie jestem glodna. Staram sie dostosowac do regularnych posilkow ale roznie to bywa. Gratuluje spadkow i mm nadzieje ze u mnie po trzech tygodniach tez jakies beda :) ciuchy super ja tez zaczynam polowac na sportowy biustonosz.
WpiszNick
16 lutego 2013, 23:16czekamy na porównanie! :)
Gryssia
16 lutego 2013, 22:12Ekstra ciuszki :) Aż się chce w nie wskoczyć i ćwiczyć :)