Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
P90X dzień 23


ten tydzień będzie dziwny... jest recovery, więc nieco luźniej, więcej cardio i rozciągania, a raczej nie ma siłówki

ogólnie wczoraj miała być 1,5h joga, a ja zrobiłam Kenpo Cardio i jogę 10minut, czuję się bardzo dobrze :)

dziś nie zapomniałam paska od spodni :P mocno musiałam się zaciągnąć, aby mi nie spadły, ale kupię spodnie dopiero w marcu, jak jeszcze mnie nieco ubędzie

zaczynam lubić codzienne treningi, to będzie mój sposób na życie  chyba ;) nie chcę przesadzać, bo widzę osoby tu na vitalii trenujące ileś godzin dziennie jeżdżąc na rowerkach, steperkach, robiących mel b czy chodakowską,
ja mam swojego Tony'ego Hortona i to mi wystarcza, a wiem, że i tak nie mogłabym więcej czasu poświęcać na treningi przez pracę itp.

miłego dnia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.