Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
P90X dzień 5 :)


nadszedł dzień 5, czyli przede mną ćwiczenia na nogi i plecy oraz ab ripper... zapowiada się ciekawie, mam nadzieję że dam radę

dziś się zważyłam :P tak dla kontroli swojej własnej
WAGA: 96kg :)

dobrze, posłuchałam was i poćwiczyłam tą jogę, wytrzymałam 30minut, denerwowało mnie wszystko, a do tego ręka zaczęła boleć w stawie, więc odpuściłam i może następnym razem pójdzie lepiej, za to dodałam intensywniejszą (szybszą) jogę z 10 minute trainer i streching 9 minut   (oba filmiki z Tonym)

co do menu: staram sie by było w miarę zdrowe i pożywne, a naleśniki razowe są bardziej syte niż zwykłe
jak zrobić naleśniki razowe: tak samo jak zwykłe, tylko zmienić mąkę, ja smażę na patelni teflonowej, ale zawsze daję 2 krople oleju/oliwy by lepiej odchodziły, jakoś dzięki temu mi nigdy nie przywierały

menu na dziś:
śniadanie: serek wiejski +kawa + banan
2 śniadanie: sałatka, kefir, jabłko, żurawina jako przegryzka
obiad (godz. 16): naleśniki razowe z serem (3szt)
kolacja: kromka chleba w jajku (po ćwiczeniach)
  • mychaar

    mychaar

    25 stycznia 2013, 18:50

    Heh, też za pierwszym razem szlak jasny trafiał mnie przy jodze, ale juz w następnym tygodniu było znacznie lepiej:)

  • Kora1986

    Kora1986

    25 stycznia 2013, 14:58

    hmm... myślę, ze szklanka maślanki po ćwiczeniach to trochę mało. Organizm musi się zregenerować - przemyśl to jeszcze :-)

  • Licja20

    Licja20

    25 stycznia 2013, 08:31

    kochana wg mnie jesz za malo warzyw. Pamietaj o nich, sa pyszne,sycace(szczegolnie to na cieplo)i maja b.malo kcal. Jak troche zmodyfikujesz jadlospis to bedzie idealnie :) pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.