nadszedł dzień 5, czyli przede mną ćwiczenia na nogi i plecy oraz ab ripper... zapowiada się ciekawie, mam nadzieję że dam radę
dziś się zważyłam :P tak dla kontroli swojej własnej
WAGA: 96kg :)
dobrze, posłuchałam was i poćwiczyłam tą jogę, wytrzymałam 30minut, denerwowało mnie wszystko, a do tego ręka zaczęła boleć w stawie, więc odpuściłam i może następnym razem pójdzie lepiej, za to dodałam intensywniejszą (szybszą) jogę z 10 minute trainer i streching 9 minut (oba filmiki z Tonym)
co do menu: staram sie by było w miarę zdrowe i pożywne, a naleśniki razowe są bardziej syte niż zwykłe
jak zrobić naleśniki razowe: tak samo jak zwykłe, tylko zmienić mąkę, ja smażę na patelni teflonowej, ale zawsze daję 2 krople oleju/oliwy by lepiej odchodziły, jakoś dzięki temu mi nigdy nie przywierały
menu na dziś:
śniadanie: serek wiejski +kawa + banan
2 śniadanie: sałatka, kefir, jabłko, żurawina jako przegryzka
obiad (godz. 16): naleśniki razowe z serem (3szt)
kolacja: kromka chleba w jajku (po ćwiczeniach)
dziś się zważyłam :P tak dla kontroli swojej własnej
WAGA: 96kg :)
dobrze, posłuchałam was i poćwiczyłam tą jogę, wytrzymałam 30minut, denerwowało mnie wszystko, a do tego ręka zaczęła boleć w stawie, więc odpuściłam i może następnym razem pójdzie lepiej, za to dodałam intensywniejszą (szybszą) jogę z 10 minute trainer i streching 9 minut (oba filmiki z Tonym)
co do menu: staram sie by było w miarę zdrowe i pożywne, a naleśniki razowe są bardziej syte niż zwykłe
jak zrobić naleśniki razowe: tak samo jak zwykłe, tylko zmienić mąkę, ja smażę na patelni teflonowej, ale zawsze daję 2 krople oleju/oliwy by lepiej odchodziły, jakoś dzięki temu mi nigdy nie przywierały
menu na dziś:
śniadanie: serek wiejski +kawa + banan
2 śniadanie: sałatka, kefir, jabłko, żurawina jako przegryzka
obiad (godz. 16): naleśniki razowe z serem (3szt)
kolacja: kromka chleba w jajku (po ćwiczeniach)
mychaar
25 stycznia 2013, 18:50Heh, też za pierwszym razem szlak jasny trafiał mnie przy jodze, ale juz w następnym tygodniu było znacznie lepiej:)
Kora1986
25 stycznia 2013, 14:58hmm... myślę, ze szklanka maślanki po ćwiczeniach to trochę mało. Organizm musi się zregenerować - przemyśl to jeszcze :-)
Licja20
25 stycznia 2013, 08:31kochana wg mnie jesz za malo warzyw. Pamietaj o nich, sa pyszne,sycace(szczegolnie to na cieplo)i maja b.malo kcal. Jak troche zmodyfikujesz jadlospis to bedzie idealnie :) pozdrawiam