Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
P90X dzień 4 - do przodu


tak, tak... do przodu trzeba iść :P

wczorajszy dzień prawie wzorowo... prawie, po 1 rano kanapka, a potem dopiero o 12.00 ryż z kurczakiem i warzywami (chińczyk), po 2. dopiero o 16.40 obiad - wątróbka i 2 kromki białego pieczywa ... i to było na tyle... błąd, bo jednak za ciężkie to było i czułam na żołądku... no ale już nie popełnię tego grzechu
ćwiczenia super... na ręce 100%, choć używałam 1kg ciężarków, ale dodałam na nadgarstki obciążenie po 1kg, więc w sumie nie tak źle (2kg na rękę), jedynie abs ciężko poszedł... nie wytrzymałam już ostatnich 3 minut... eh, ale głowa mnie rozbolała

czy też ktoś tak ma, że głowa go boli przy ćwiczeniach na podłodze? - ja muszę ćwiczyć przy zgaszonym świetle, a i tak niekiedy mnie boli

dziś ma być joga, a ja zastąpię ją nieco (dam jogę z 10 Minute Trainer, Streching z T. Hortonem trwający 10minut i może Kenpo i Cardio +  - w sumie ok. 1h10min ćwiczeń)

menu na dziś:
śniadanie: serek wiejski +kawa
2 śniadanie: sałatka, kefir, jabłko, żurawina jako przegryzka
obiad (godz. 16): naleśniki razowe z serem (3szt)
kolacja: szklanka maślanki (po ćwiczeniach i dentyście)
  • Belldandy1

    Belldandy1

    24 stycznia 2013, 19:43

    Badania mam idealne;)

  • Licja20

    Licja20

    24 stycznia 2013, 18:06

    podoba mi sie Twoje menu...nalesniki razowe? nie przypalaja Ci sie na patelni? masz jakis dobry przepis na nie?:)

  • mychaar

    mychaar

    24 stycznia 2013, 14:18

    Wow fajne menu, może zaczerpnę z niego trochę na przyszłość:) Czemu chcesz zastępować jogę? Mi się wydaje że to są bardzo fajne ćwiczenia i wbrew pozorom wzmacniają i angażują cale ciało, nie wiem ale myślę że Tony wiedział co robi umieszczając jąw programie:)

  • monrixxx

    monrixxx

    24 stycznia 2013, 10:46

    Zgadzam się z Verhlase,yoga jest jak dla mnie najtrudniejsza a początek jest masakryczny. Spróbuj sobie choć raz,żebyś wiedziała co tracisz :)

  • Verhlase

    Verhlase

    24 stycznia 2013, 10:16

    Uważaj uważaj z tym zastępowaniem bo pierwsze 40-50 minut yogi to masakra siłowa a potem na końcu brzuszki pod yogę masakryczne :D Szkoda tak zastępować bo modyfikowanie programu może spowodować na dłuższą metę nieodpowiednie rezultaty lub urazy oraz przemęczenia :P

  • Kora1986

    Kora1986

    24 stycznia 2013, 08:40

    Jestem bardzo ciekawa wyników tych ćwiczeń. Mam nadzieję, ze będziesz regularnie raportować :-)

  • Arcydzielo

    Arcydzielo

    24 stycznia 2013, 08:15

    Ładny bilans :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.