Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 47


wzięłam wolne, głownie dlatego, że 2 osoby przychodzą dzisiaj do pracy...

pospałam do 8, poszłam na zakupy, teraz będę robić sałatkę jarzynową, śledziową i kilka innych rzeczy, wieczorem jajka pokolorować, by rano iść poświęcić koszyk i jechać do babci z prowiantem (muszę obrócić tam i z powrotem czyli 4h w trasie) i ogólnie jakoś zleci

wczoraj nie ćwiczyłam, bo sporo czasu spędziłam szorując

menu nie podaję, bo dziś post i jem próbując tylko po trochu sałatek
a rano musli z mlekiem

Wesołych Świąt
  • TAINTA

    TAINTA

    6 kwietnia 2012, 10:18

    W TAKIM WIRZE PRZYGOTOWAŃ TO SKUBNIE SIĘ COKOLWIEK:-)) A JESZCZE W PIĄTEK TO JUŻ W OGÓLE;-)))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.