Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 38


Wczorajszy dzień szybko zleciał., przed 14 prąd wyłączyli w pracy wiec godzine wcześniej wróciłam do domu...
na kolację zrobiłam sobie 3 chrupkie z łososiem i serem białym z rzodkiewką

za to dziś znów śpiąca jestem, wciąż nie mogę przyzwyczaić sie do zmiany czasu, ale może będzie lepiej...

kupiłam serek wiejski z ananasem... okazał się zepsuty :/ ale dobrze że przy okazji kupiłam galaretkę (choć w smaku była nijaka)

menu na dziś:
śniadanie: galaretka owocowa (mały kubeczek- kupna)
2 śniadanie: 2 kanapki: 1 z serem i łososiem, 1 z drobiową wędliną, jabłko, sok warzywny
obiad: gulasz z kaszą gryczaną, jarzynowa(?)
kolacja: (?)

+ ćwiczenia
  • ButterflyGirl

    ButterflyGirl

    28 marca 2012, 12:17

    Uwielbiam galaretkę co prawda robię ją sama, ale ,,, kupna też mniam mniam ;D

  • zlotowlosa87

    zlotowlosa87

    28 marca 2012, 11:39

    Galaretkę najlepiej zrobić samemu;) w efekcie ma mniej kalorii i "jakiś" smak:)

  • Okruszek83

    Okruszek83

    28 marca 2012, 09:03

    serki wiejskie często są zepsute, albo już takie skiśnięte... ech... ja uwielbiam jak ta śmietanka w serku jest płynna, wtedy to ideał :)

  • deemcha

    deemcha

    28 marca 2012, 08:35

    to kawe zrób i do dziela!:) Powodzenia!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.