Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ostatni dzwonek


No cóż, już 30 sierpnia 2014 mój wielki dzień - ślub.

Udało się już trochę zrzucić ale przede mną jeszcze kilkanaście kg.

Trzeba zacisnąć zęby i zrobić wszystko by się udało być blisko celu;-)

Moja waga już zeszła na 90.9 kg. Poczułam, że jestem bliżej już tej 8 z przodu. Tak bardzo mnie już męczy liczba 9.Gr

No cóż wystarczyła jedna impreza z kiełbasą i 4 piwa bym weszła na 92. A miałam założenie ze do końca  kwietnia będzie 8 z przodu a ja dalej przy boku tej 9:-(. No cóż Wake tocze dalej. Dzisiaj siłownia i basen

  • grupciaa

    grupciaa

    30 kwietnia 2014, 12:56

    witaj w klubie a ja mam 7 czerwca :)) a sukienkę już masz na pewno się szyje co ??

    • anaana88

      anaana88

      30 kwietnia 2014, 16:09

      Mam Sukienkę gotowa od grudnia. Miesiąc przed ślubem mam pójść na przymiarke i ewentualne zwężenie. Nie będę ukrywać że zależy mi na tym v drugim

  • madziavdv

    madziavdv

    30 kwietnia 2014, 12:11

    Hejka:) Mam podobna sytuacje ale juz 2 sierpnia 2014.. Jak Ci idzie?? Trzymam kciuki i pozdrawiam

  • lukrecja1000

    lukrecja1000

    30 kwietnia 2014, 11:44

    masz duza motywacje..by w tym pieknym dniu wygladac olsniewajaco..Wierzymy w Ciebie wiec dzialaj i sie nie poddawaj,trzymamy kciuki i..czekamy na slubne foto

  • hivision13

    hivision13

    30 kwietnia 2014, 11:40

    3mam kciuki :) Do sierpnia jeszcze trochę czasu jest, więc na pewno dasz radę. Powodzenia :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.