Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bez opierdzielania, walczymy walczymy!


Cześć wszystkim!

Dzisiaj nie było orbitreka, ale był długi spacer z psami, które znowu dały mi wycisk. Był także wf w szkole- 2 godzinki i do szkoły i ze szkoły rowerem (7 i 7km.). Myślę, że wysiłek fizyczny dzisiaj był w miarę!

Dzisiejsze MENU:


- musli na chudym mleku,
- jogurt aksamitny Danone, listek podpłomyka
 -jogurt aksamitny Danone,
 -sałatka owocowa (banan, pomarańcza, sok z cytryny)
 - wafel ryżowy z plastrem białego sera i pomidorem/x2; serek wiejski


Mam jutro na późniejszą godzinę, więc postanowiłam, że wstane godzinkę wcześniej niż powinnam i poćwiczę na orbitreku chociaż 30 minut. Nie wiem czy mi wyjdzie, bo u mnie ze wstawaniem porannym jest bardzo ciężko. Trzymajcie za mnie kciuki, ja za Was też mocno trzymam i wierzę, że to się nam uda! :D




To chyba tyle na dziś!



Do jutra!

  • czaswygrac21

    czaswygrac21

    15 kwietnia 2013, 23:50

    Ćwiczenie poranne jest super!:))) daje energię:)) a nie za mało kcal spożywasz?:/

  • erazeme

    erazeme

    15 kwietnia 2013, 23:47

    ładnie jadłaś:) Musi się udać!:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.