przysiady, brzuszki i plank. Od dzis przez nastepne 30 dni. Plywanie i troche jogi i duzo spacerowania. I chyba jestem szczesliwa...w koncu. A i biegnie i rower tez beda, musze tylko kupic buty i rower ;) widzialam tez wczoraj zorze polarna i tydzien temu i ostatnio ciagle tu jest :)
o to moje jedzenie na dzisiaj:
s1=owsianka z mlekiem sojowym i lyzeczka dzemu+kawa=300
s2-pol kanapki z dzemem i maslem orzechowym+herba=250
l=salatka z tunczykiem (tak zaczelam jesc ryby i jajka, ale to tylko na pare tyg experymentu), nie miesa nie zamierzam jesc nigdy przenigdy+buraczki=400
k1=pasek czeko+pol szklanki mleka sojowego z lyzeczka miodu=250
k2=puszka tuny (malutka na raz)+wasa z pomidorem+kawalek banana z polowa jablka+chleb ryzowy z maslem orzechowym= 300
spacer 2h+ 45min cwiczenia na macie
leon42
26 kwietnia 2015, 19:34udanych wiosennych wypadów :)) PS dobry plan
breena.
26 kwietnia 2015, 18:01Też życzę powodzenia i miłego wieczoru :)
angelisia69
26 kwietnia 2015, 04:20zycze powodzenia