Dzisiaj byłam po raz czwarty już na oddawaniu krwi :) Dostałam 8 czekolad... ale zjadłam tylko troszeńkę mlecznej!! Bo musiałam "uzupełnić" poszkodowany organizm :P Trochę więcej mi się dzisiaj zjadło, ale byłam jakaś osłabiona przez tę krew. Jednak po południu nabrałam sił. Poszłam na trochę na rower, niestety deszcz mnie złapał : ) A wieczorkiem Mel B - zestaw ćwiczeń na wtorek, czyli rozgrzewka, ABS, brzuch i pośladki : )
Póki co jestem zadowolona :) Byle do przodu! Jeszcze przede mną rozciąganie <3
piosenka motywująca na dziś: The Offspring - All I Want