25.09.2014
Dzień mobilizacji, załatwionych spraw i siły.
Życzę sobie takich więcej.
Żywieniowo też bardzo smacznie. :)
Wysiłek:
2 h szybkiego marszu - 10 km!
40 min ćwiczeń - skakanka, brzuszki / na przemian.
Czyli bardzo na plus.
2/21 codzienniej aktywności min. 1 h - zaliczony
______________________________________________
Czuję coraz większą determinację. W myśl, że nie mogę dać się zniszczyć i że choroba nie będzie mną dominowała. Że to ja jestem Jej Panią a nie ona moją,
W zasadzie motywuje mnie ta złość. Wściekłość.
Nie nie, nie dam się i nie poddam ani na chwilkę