Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1200KCL czy więcej ????

Hej! Nie jestem najlepszym przykładem do naśladowania, ale co nieco już wiem w tym temacie. Jeśli będziesz na samej diecie 1200 kcal prawdopodobnie dość szybko osiągniesz zamierzony cel, ale niestety efekt jojo może Cię dopaść w najmniej oczekiwanym momencie. Dam Ci przykład moich dwóch znajomych. Obie miały nadwagę. Koleżanka nr 1 ważyła 76 kg mając 162. Koleżanka nr 2 ważyła 71 kg przy wzroście 164. Jak można zauważyć różnica była niewielka między nimi, ale w zupełnie odmienny sposób podeszły do tematu. Z racji tego, że pierwotnie miałyśmy się odchudzać we trzy to ułożyłyśmy sobie plan odchudzania podzielony na etapy i zaczęłyśmy razem ćwiczyć i stosować dietę 1500 kcal. Ja odpadłam jeszcze w przedbiegach (dokładnie to 3 dnia ;( i tak zostało mi do tej pory). Koleżanka nr 2 ściśle stosowała się do naszych założeń, natomiast Koleżanka nr 1 uwielbiała jeść (tak jak ja) i podjadała w tajemnicy. Po pierwszych 2 tygodniach nr 2 miała całkiem niezły wynik -3,5 kg, nr 1 -1,2 kg (aż wzięłam notatnik z tymi zapisakami, żeby Ci nie skłamać). Potem nr 1 przyznała się, że podjadała i zapytała się czy może zmodyfikować dietę, tak żeby nie była głodna i w zamian zwiększyć ilość ćwiczeń proporcjonalnie do spożytych kalorii. Po kilku godzinach wspólnych wyliczeń wyszło, że Koleżanka nr 1 będzie jadła 2200 kcal do tego codziennie rano jogging(uczyła się biegać wg. jakiejś rozpiski z internetu), siłownia 3x w tygodniu po 1h (plan ćwiczeń dla początkujących też z internetu) i wspólne ćwiczenia wieczorem zgodnie z wcześniejszymi założeniami, a Koleżanka nr 2 będzie dalej miała dietę 1500 kcal + wspólne ćwiczenia wieczorami. Dieta miała trwać 6 miesięcy. Koleżanka nr 2 osiągnęła założony cel 55 kg, natomiast koleżanka nr 1 nie mogła zejść poniżej 59. Na pierwszy rzut oka wydawało by się, że Koleżanka nr 1 jest grubsza od Koleżanki nr 2, ale tak na prawdę nr 1 nosiła rozmiar S a nr 2 rozmiar M. Różnica w wyglądzie obu dziewczyn była ogromna. Obie zaprzestały dietę i ćwiczenia na okres wakacyjny. Jak to na wyjazdach zaczęły się lody, gofry, pizza itd. Spędziłyśmy całe wakacje razem, jadłyśmy praktycznie to samo i korzystałyśmy z tych samych atrakcji wakacyjnych. jakie było nasze zdziwienie, gdy na powakacyjnych pomiarach okazało się, że Koleżanka nr 1 przytyła +0,6 kg, a Koleżanka nr 2 +2,8 kg. Wtedy nie wiedziałyśmy dlaczego tak się stało. Teraz wiem, że wpływ na tak duży przyrost wagi u koleżanki nr 2 był fakt, że do tej pory jadła mało i ćwiczyła, schudła na diecie głodówkowej. Gwałtowny wzrost kaloryczności posiłków spowodwał rozpoczęcie "procesu magazynowania kalorii na wypadek kolejnej głodówki". Natomiast Koleżanka nr 1 stosowała dietę niewiele mniej kaloryczną niż wakacyjna i stosując ćwiczenia siłowe rozbudowała tkankę mięśniową, która pozwoliła jej na spalanie jeszcze większej ilości kalorii. Jest jeszcze jedna rzecz, która mi się rzuciła w oczy to cera obu dziewczyn. Obie koleżanki zawsze miały ładną cerę, niestety na diecie 1500 kcal obu zrobiły się cienie pod oczami. Ot taka mała historia

tak jak dziewczyny pisza minimum 1500, co z tego ze przy 1200 schudniesz jak pozniej jojo gwarantowane :) najwazniejsze jesc rozsadnie i zdrowo !

Moja droga, Twoje podstawowe zapotrzebowanie to 1437 kcal i poniżej tego nie powinnaś schodzić. Nie znam poziomu Twojej aktywności, ale przy założeniu, że prowadzisz siedzący tryb życia, Twoja całkowita przemiana materii to 1882 (w przypadku większej umiarkowanej aktywności 2150 kcal) i tej wartości nie powinnas przekraczać, jeśli chcesz schudnąć. Mam nadzieję, że to Ci nieco rozjaśni :)

Nie, nie zrobiłaś dobrze. 1200 to głodówka.