Tydzień minął bardzo szybko. Mimo, że w sobotę
pozwoliłam sobie na "cheat meal" (pół mega słodkiego
naleśnika z serkiem mascarpone i sosem czekoladowym,
oraz grzane piwo) to waga i tak spadła o 0,8 kg.
W pracy ciągle słyszę: " Ania jak ty schudłaś".
Cieszę się niesamowicie, obwody też się zmniejszyły.
Miłego wieczoru !
ps. Wstawiam porównawcze zdjęcia.
love-yourself
9 kwietnia 2018, 21:33Piękna zmiana. ♡
katy-waity
16 marca 2018, 20:40gratuluje zmiany KODU:) ja na razie pocichutku marze o 8 w marcu...
AminkAA
16 marca 2018, 20:54Na pewno się uda, trzymam kciuki :)
Kora1986
16 marca 2018, 11:58na nogi ćwiczyłaś coś specjalnego??
AminkAA
16 marca 2018, 19:21Nie, ale mam bardzo intensywną pracę, chodzę całe 8 godzin i dużo podnoszę. :) Do pracy mam 20 min spacerkiem więc też chodzę w obie strony, myślę , że to dużo daje. :P
Kora1986
16 marca 2018, 11:57ogromna zmiana - gratuluję!!
AminkAA
16 marca 2018, 19:22Dziękuję, ale dużo pracy jeszcze przede mną. :)
bialapapryka
15 marca 2018, 23:45Gratulacje :)
AminkAA
15 marca 2018, 23:47Dziękuję :)
dorciaw1980
15 marca 2018, 22:49Wow. Super. Gratuluje i podziwiam!!
AminkAA
15 marca 2018, 23:41Dziękuję :)
JustynaBrave
15 marca 2018, 21:30Widać różnicę! Gratuluję! :) Naleśnik na pewno był przepyszny!
AminkAA
15 marca 2018, 21:43Bardzo dziękuję :) Pewnie, że był :P
karmelikowa
15 marca 2018, 21:11Komentarz został usunięty
karmelikowa
15 marca 2018, 21:11Gratuluję! :)