Od trzech dni ograniczyłam węglowodany do 1 posiłku dziennie w celu zmniejszenia brzucha. Staram się jeść dużo warzyw i to mi wychodzi spokojnie. Dzisiaj jest upalnie i lepko dlatego nie zjadłam dużo. Nie ćwiczyłam też przez 3 dni więc dzisiaj zrobię sobie porządną sesję i jutro znowu mięśnie brzucha będą bolały. Ale lubię to ;)
Nie wiem co jeszcze napisać, tak jakoś mi nieswojo dzisiaj z powodu wydarzeń całego tygodnia. Ale grunt to nie poddawać się i pokazać środkowy palec całemu światu. Coco jumbo i do przodu!
Gryssia
19 sierpnia 2012, 11:46Trzymaj się :* i udanej walki z kilogramami :)
Nimma
18 sierpnia 2012, 22:04Nie wiem co się stało, ale życzę Ci, aby przyszły tydzień był weselszy :)
Amitiel
18 sierpnia 2012, 20:37No dokładnie najważniejsze to się nie poddawać :) głowa do góry i powodzenia