Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jestem głodna ;-(


chyba dopadł mnie pierwszy kryzys, jestem po prostu głodna-próbuję pić wodę mineralną, ale i tak to uczucie ssania w brzuchu jest wszechogarniające;-/  Możliwe, że czuję się dzisiaj źle, bo poszłam spać o 3:30  , mój Mumin imprezował z gośćmi , a ja siedziałam przy herbatce(bo piwa nie można;( ) ehhh dziewczyny muszę się ogarnąć , bo nawet dzisiaj nie mam siły ruszyć ręką ani nogą , a gdzie jeszcze mój 6 km spacer? Chyba dzisiaj zrezygnuję i zaraz położę się spać, przynajmniej nie będę czuła  przyssawki w brzuchu ani w głowie nie będę słyszała"jeść, jeść" Ciężki dzień , a to dopiero początek...

  • AmeliaBurbon32

    AmeliaBurbon32

    21 sierpnia 2017, 10:09

    Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy i wskazówki , co jeść żeby nie czuć tego odkurzacza w brzuchu;-) Dziś wstałam z lepszym humorem , więc może i dzień zacznie sie dobrze;-)

  • LastChance2016

    LastChance2016

    21 sierpnia 2017, 09:19

    Musisz nauczyć swój żołądek do mniejszych porcji, to normalne że czujesz ssanie. Też próbuje zmniejszyć ilość jedzenia a ssawkę traktuję jako trening. W chwilach wielkiej słabości robię przekąskę np z wafli ryżowych albo warzyw a do tego duuuzo wody.

    • AmeliaBurbon32

      AmeliaBurbon32

      21 sierpnia 2017, 10:07

      Oj wczoraj miałąm mega trudny dzień;/ dzisiaj jest juz lepiej- wstałam o normalnej godzinie ;-)

  • moniq1989

    moniq1989

    21 sierpnia 2017, 08:06

    Weź coś zjedz, pomidora lub ogórka ;) Mnie zawsze to pomaga ;) A są niskokaloryczne i mają błonnik. Trzymaj się !

    • AmeliaBurbon32

      AmeliaBurbon32

      21 sierpnia 2017, 10:08

      tak też zrobię , dzięki za wskazówki;-)

  • theSnorkMaiden

    theSnorkMaiden

    20 sierpnia 2017, 23:00

    Za pare dni juz sie pfzyzwyczaisz zoladek sie troche skurczy i juz tak niebedzie. Ja to namietnir na gloda zapycham sie ogorkami marchewkami i rzodkiewkami

  • Bridget.Jones

    Bridget.Jones

    20 sierpnia 2017, 22:11

    początki zawsze są najtrudniejsze, ale nie martw się niedługo przejdzie kryzys, a jak go pokonasz to na pewno zobaczysz spadek na wadze i będziesz wiedzieć że było warto :)

  • Asca34

    Asca34

    20 sierpnia 2017, 21:25

    Też gdy się nie wyspie zjadła bym konia z kopytami. Trzymaj się, bądź dzielna

  • GrubaJa21

    GrubaJa21

    20 sierpnia 2017, 20:30

    Oj niedobrze :( Ale wytrwaj, bo warto

  • Cathwyllt

    Cathwyllt

    20 sierpnia 2017, 17:24

    Najważniejsze to słuchać swojego ciała. Jeśli nie czujesz się na siłach to odpuść spacer i zjedz coś pożywniejszego dla regeneracji, a jutro wszystko wróci do normy :)

  • Ferox96

    Ferox96

    20 sierpnia 2017, 17:21

    Ach jak ja Cię rozumiem.Wczoraj walczyłam, żeby nie zamówić pizzy hut pod moje drzwi ale na szczęście wytrzymałam, opiłam się wodą i skupiłam myśli gdzie indziej.Trzymaj się mocno!:)

  • dorotamala02

    dorotamala02

    20 sierpnia 2017, 16:52

    Zjedz kapustę kiszoną albo wypij maślankę,sok pomidorowy,to syci i zabija głód.Powodzenia:)))

  • grubasek9324

    grubasek9324

    20 sierpnia 2017, 16:50

    Nie ulegaj pokusie..... Wszystko siedzi w naszej głowie kochana... Trzymam za ciebie kciuki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.