Pędzę jak te chomiki po wymarzoną sylwetkę;) Tak gnam, że zapomniałam podsumować kwiecień. Zapomniałam też, że 29 kwietnia minęły 3 miesiące jak jestem z Wami;) Vitalia wciąga jak jedzenie orzeszków;D
No to najwyższy czas się podsumować i ogłosić wszem i wobec i każdemu z osobna nowe postanowienia majowe;)
Najpierw kwiecień.
Waga twierdzi, że jest mnie o 3,2 kg mniej.
Centymetr twierdzi, że w biodrach poszły 2 cm, w talii 4 cm, z ud 2 cm, z brzucha 1 cm. Reszta nie raczyła drgnąć, ale drgnie. Już ja tak zrobię, że drgnie;)
Od 11 kwietnia w zeszycie zapisuję ile czasu ćwiczyłam, ile kalorii pochłonęłam a ile wypociłam. Sytuacja przedstawia się następująco:
11.04-30.04
kalorie zjedzone 25 692 kcal
spalone 15 648 kcal
czas 19 godz 47 min
4 dni bez ćwiczeń
Przez 3 miesiące straciłam 8,9 kg i 70 cm Szał dziki, szał
Teraz będzie tylko lepiej
No właśnie? A gdyby? Ja zaplanowałam zwycięstwo i dojdę do końca, osiagnę sukces!!! Jakie to proste wystarczy tylko zaplanować zwycięstwo. Przez te trzy miesiace w moim słowniku nie było słów:
Moje pierwsze słowa na Vitalii: szalona, ale leniwa. Zbyt leniwa.
Ale to już było i nie wróci więcej;) No dobra dalej mam skłonności leniwcowe, ale z tym walczę. I to skutecznie. Z miesiąca na miesiąc ćwiczę więcej, bo wiem, że warto i lubię to. Tak ja leniwiec lubię ćwiczyć:)
Właśnie dlatego w maju postanawiam:
1. Ćwiczyć każdego dnia minimum 1h
2. Przejść program Jillian Michaels 30 day shred (3 poziomy po 10 dni)
3. Ćwiczenia z Leslie Sansone 5 miles
4. Nordic walking minimum 3 razy w tygodniu
Dziś i Leslie i Jillian zaliczone czyli 1 godz 40 min. Poza tym leśne szaleństwo z moim psem, więc trochę pobiegałam. W ramach majowego szaleństwa dziś pozwoliłam sobie na loda. Poza tym wszystko jak być powinno;)
Kochane moje Vitalijki jeśli jeszcze tego nie zrobiłyście to jak tylko przeczytacie mój tradycyjnie przydługi wpis to co?
TO BIEGNIJCIE ZAPLANOWAĆ ZWYCIĘSTWO!!!!!!
Lilith900
16 maja 2013, 18:34Bardzo ciekawy jest Twoj pamietnik :) swietnie sie go czyta i w ogole :) powiedz mi jakie efekty daly te cwiczenia z Leslie?No i czy w ogole jakies daly ? ;9
poemka90
3 maja 2013, 19:32oj chciałabym zeby bylo tak jak napisałas ;) tylko widzisz kochana jedyne czego ja nie stosuje to diety ... i tu jest problem pozostaja mi tylko cwiczenia dlatego staram sie ich robic jak najwiecej i nie dawac sobie dnia spokoju tym bardziej ze do wakacji juz coraz blizej :( mialam dokladnie to samo w Liceum ;)
poemka90
3 maja 2013, 19:20chyba ta paskudna pogoda ale mimo wszystko i tak jestem pelna podziwu ze cwicze bo mam miesiacze i mimo to nie popuszczam ani dnia :) jutro sobota troche posprzatam i mam nadzieje ze z cwiczeniami pojdzie lepiej :)
chucky1990
3 maja 2013, 18:05dziękuje za budujący komentarz ;) Świetne podejście ; pomalutku i do celu ;-) pozdrawiam
yorka86
2 maja 2013, 23:33Super niunia ! Strasznie sie ciesze ze tak dobrze Ci idzie u mnie dalej zastoj z cwiczeniami cos jest nie tak musze porobic wszystkie badania jak tylko bede w domu .. ale nie tyje mimo ze z cwiczeniami ubogo hehe buziaczki chomiczku :*
poemka90
2 maja 2013, 18:58garatuluje i oby tak dalej :) prawie 9 kg w 3 miesiace to naprawde nie lada wyczyn :) takze trzymam kciuki za dalsza aktywnosc i zrzucanie kg ;) pozdrawiam :)
katkapak1978
2 maja 2013, 16:49gratulacja i do boju!!!!!!!!!!!!!!!
good60
2 maja 2013, 12:45Gratuluję ! :) Też z natury jestem leniwa ale staram się z tym walczyć . Polecasz ten program z Jillian? :) Miłego dnia