Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Przyjemny poniedziałek


Cześć wszystkim :)(balon)

I znowu upalny, cudownie słoneczny dzień (slonce) Naprawdę jestem w fajnym nastroju. W pracy harówka, ale jakoś bez większego stresu. W domu też spokojnie. Pyszne jedzenie... wspaniała muzyka... W końcu się wyspałam i dodatkowych sił dostałam :) I z tego wszystkiego zarezerwowałam na wrzesień wycieczkę do Włoch (cały czas odkładałam, nie wiem po co, choć ją na 100% wybrałam), więc powoli zaczynam się pakować :p Nie, no doooobra, na razie muszę zaplanować kilka zakupów, żeby we wrześniu się nie obudzić, gdy w sklepach nic na lato już nie będzie ;) A tak na serio, to ja zawsze się pakuję wieczorem, dzień przed wyjazdem :PP

Dzisiaj poszłam do pracy w nowych spodniach i na wejściu usłyszałam: WOW! :D I komentarz, że takie wąskie spodnie koniecznie muszę nosić ;) Potem jeszcze kilka pozytywnych sygnałów od koleżanek, więc mój nastrój poszybował pod sam sufit :D Czy mi się dziwicie, że mam taki ogromny zapał do ćwiczeń? :) Przez to wszystko zaczynam trochę przyjaźniej na siebie patrzeć ;) Do pełni szczęścia jeszcze daleka droga, ale powolutku zaczynam się wygrzebywać z czeluści :p U mnie w pracy są same szczupłe laseczki, max rozmiar 40, więc rozumiecie, jak moje ponad sto kilo od nich się odróżnia? :D Ale mam swój wielki cel i walczę dalej :)

I przez to wszystko jeszcze kupiłam sobie aparat fotograficzny. Ten zakup też odkładałam na bliżej nie określoną przyszłość, ale jak człowiek ma dobry humor, to czasem lubi zaszaleć :D Aparat planowałam kupić od dawna, bo jak byłam 3 lata temu na Chorwacji akurat w trakcie urlopu mi się zepsuł - wierzcie mi, totalna porażka (szloch) Teraz liczę, że powtórki nie będzie, tfu tfu :D

Za moment wskakuję na rower i chwilę się rozruszam ;) Nie mogę się powstrzymać - mój organizm po prostu domaga się ćwiczeń :D Dziś bez szaleństw, tylko parę minut, ale od jutra wracam do treningów fazy właściwej z pełnymi obciążeniami.

Tak więc Kochani, nie poddawajcie się lenistwu, tylko walczcie o siebie! Naprawdę warto! :)

Pięknego i radosnego wieczoru Wam życzę (pa)(kwiatek)

  • KochamBrodacza

    KochamBrodacza

    15 sierpnia 2018, 12:33

    Komplementy to jest to! :D Ale fajnie z tą wycieczką do Włoch :)

    • Amas9

      Amas9

      18 sierpnia 2018, 09:58

      Och, komplementy potrafią człowieka pozytywnie nastroić :) Naprawdę bardzo się cieszę :) I już nie mogę się doczekać wyjazdu na urlop :) Pięknej soboty i dużo uśmiechu Ci życzę :)

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    15 sierpnia 2018, 11:51

    piszesz jak na haju ;) tyle entuzjazmu :D gdzie dokładnie jedziesz do Włoch?? ja kocham Włochy. w tym roku tez byłam i jeszcze mi mało :))

    • Amas9

      Amas9

      18 sierpnia 2018, 09:56

      Hihi bo ja taka trochę na haju jestem, ale z radości :D Jadę do Toskanii i Ligurii - mam nadzieję, że trafię na przyjemna pogodę ;) Nie lubię upałów, a chcę trochę pozwiedzać, więc liczę na fajne wrażenia :) Super, ze Tobie wyjazd się udał :) I trzymam kciuki za następne, bo widzę, że masz wielką ochotę :D Przyjemnej soboty Ci życzę :)

  • Blondynka94

    Blondynka94

    13 sierpnia 2018, 21:59

    OOoo i super! O takie reakcje chodzi! Ale to, że ktoś waży więcej wcale nie znaczy, że gorzej wygląda. Przemyśl to :P Zazdroszczę Włoch! Udanych wakacji ci życzę

    • Amas9

      Amas9

      13 sierpnia 2018, 22:22

      Wiesz, jak ktoś od wielu lat ma niską samoocenę, to trudno być obiektywnym patrząc w lustro ;) Stąd, poza walką o zdrowie, mam nadzieję, że się także bardziej polubię :D Dziękuję Ci bardzo za życzenia :) Jeszcze mam chwilę do wyjazdu, ale już zaczynam czuć dreszczyk emocji :D

  • 106days

    106days

    13 sierpnia 2018, 20:57

    Ale zazdroszczę pięknych Włoch ;)))

    • Amas9

      Amas9

      13 sierpnia 2018, 22:20

      Dziękuję Ci bardzo :) Ja od dawna planowałam ten wyjazd, ale ciągle coś było przeszkodą. Aż do teraz. Już nie mogę się doczekać :D Kilka razy byłam we Włoszech, ale nie w Toskanii i Ligurii - mam nadzieję na wspaniały wypoczynek :)

  • CookiesCake

    CookiesCake

    13 sierpnia 2018, 20:36

    Aaaa musiałabyś nieźle zadowolona z siebie słysząc te miłe komentarze! :D

    • Amas9

      Amas9

      13 sierpnia 2018, 22:19

      Oj, byłam zadowolona i nadal się uśmiecham :D Czasem jedno miłe słowo potrafi człowieka podbudować, a ja ich dostałam całą masę :) Naprawdę bardzo się cieszę :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.