Jestem i żyję, zamieszczam zaległe wpisy, ale tylko dlatego, żeby zachować porządek w pamiętniku...Już wiem, że jak skończę jedno odliczanie...będę mogła od nowa odliczać...
ale tym razem już się raczej nie zdeklaruje na codzienne wpisy... tutaj nas jeszcze nie było...i jak do września szczęśliwie dożyjemy...to będziemy...
Tangerine75
19 marca 2017, 13:20Piękne miejsce...
lapaz80
19 marca 2017, 08:39Pięknie. Zazdroszczę.
monka78
18 marca 2017, 08:10Wow następna wyprawa tylko gdzie tym razem.Odliczanie jest fajne zwłaszcza pod koniec spinamy się na maksa aby coś zeszło z nas. Miłej weekendu :)
aniapa78
18 marca 2017, 08:04Wpisy to rób kiedy masz ochotę i czas. Buziaki:)