Jeszcze tylko 28 dni do wakacji...15 km biegu zaliczone...
Po biegu tylko świeżo wyciśnięty sok z pomarańczy i koktajl białkowy...na regenerację mięśni!!!
Jeszcze tylko 28 dni do wakacji...15 km biegu zaliczone...
Po biegu tylko świeżo wyciśnięty sok z pomarańczy i koktajl białkowy...na regenerację mięśni!!!
Annanadiecie
3 czerwca 2016, 12:05Dobrze, że wróciłaś do biegania. Nigdzie nie można tak pozbierać myśli i wsłuchać się w siebie, jak podczas tej godziny kiedy człowiek walczy sam z własnymi słabościami... Wakacje są Ci zdecydowanie potrzebne w tym roku!
milunia0404
18 maja 2016, 22:48Super! ;) Biegniesz przez całe 15 km? W jakim tempie? Ja ostatnio 11 zrobiłam ale musiałam też marsze robić
am1980
19 maja 2016, 08:28Tak naprawdę udało mi się tylko raz przebiec 16 km w 1,30 godz. i to jest mój osobisty rekord, biegłam cały czas ani jednej przerwy... ale później okazało się, że jestem w ciąży i nie dlatego przestałam biegać, na ok 2 miesiące, poroniłam i dopiero znowu od jakiś 2 miesięcy biegam, ale miałam ciężki powrót, ale czuje, że jest coraz lepiej, u mnie teren bardzo pagórkowaty, po płaskim biega się dużo lżej...
milunia0404
19 maja 2016, 09:03Przykro mi :* Ja dopiero zaczynam przygode z bieganiem, a zawsze zapierałam się że biegać nie będę :D Witam w klubie górzystych terenów ;) Na początku robiłam sobie wędrówki po tych górach i dosłownie się wspinałam a teraz kombinuje tak żeby móc pobiegać więcej i staram się omijać górki :D
am1980
19 maja 2016, 13:08ja tez zawsze się zapierałam, że bieganie to nie dla mnie, mąż nieraz mnie zachęcał do biegania, a ja zawsze tłumaczyłam, że to głupie i nudne...do momentu aż pierwszy raz spróbowałam, na wyjeździe...nie miałam możliwości uprawiania innego sportu więc stwierdziłam, że spróbuję i się zakochałam na zabój...teraz już nie potrafię żyć bez biegania...