Dzisiejsza waga: 103,6kg. Czyli w dół o 0,8kg. Kolejny mały sukces, który bardzo mnie cieszy i nie ukrywam- motywuje. Znaczy, że idzie ku lepszemu.
Wczoraj spróbowałam modnych ostatnio zielonych koktajli. Szpinak i jarmuż z owocami- bomba witaminowa a tego mi teraz trzeba na te moje nieszczęsne włosy. Z wielkim dystansem do tego podchodziłam, bo jakoś szpinak plus owoce wydawały mi się mało apetyczne. Ale po dodaniu banana, kiwi i jabłek jest całkiem smaczne. Wczoraj jedna porcja, dziś do pracy zapakowana kolejna. Mam nadzieję, że to plus skrzyp w tabletkach dadzą radę. Ale przede wszystkim to- w ramach korekty diety, bo wydaje mi się, że za mało zielonych warzyw w niej jest.
NowaJaPoPorodzie25
27 lipca 2017, 08:48No Kochana juz niewiele VI brakuje do 99 !! :) walcz :)
alraunaaa
27 lipca 2017, 09:07Bliższe mi się to wydawało na początku niż teraz:) Może dlatego że nie zdawałam sobie sprawy ile to wyrzeczeń wymaga:)
Domdom89
26 lipca 2017, 13:53Super, ja tez luie koktajle, ale wole zamiast szpianku jarmuz ;) Moj ulubiony to jarmuz, siemie laniane, sok z cytryny, jablko i pol banana ;P
alraunaaa
26 lipca 2017, 13:56Kupiłam mieszankę- jarmuż szpinak plus marchewka i całkiem całkiem. A tak się tego bałam:)
MalaKicia
26 lipca 2017, 11:20Gratuluję spadku:) a co do włosów, to też mam ten problem. Od kiedy odstawiłam tabletki anty, to lecą mi na potęgę. Już je sporo ścięłam, biorę od miesiąca też biotebal, ale efektów nie widzę. Dalej lecą jak durne ;/
alraunaaa
26 lipca 2017, 11:24Ja kupiłam skrzypowitę- na mnie kiedyś już działał skrzyp w tabletkach więc może i tym razem pomoże. Dodatkowo poczytałam czego może brakować przy takich objawach- głównie witamin z grupy B, wit. C i cynku. To na pewno jest w każdych tabletkach ze skrzypem i tak jak czytałam- dużo jest w szpinaku stąd mój pomysł na koktajle.
MalaKicia
26 lipca 2017, 11:30Szpinak jadam często :P A tabletki polecił mi pan w aptece. Zobaczymy, może potrzeba więcej czasu