No właśnie ! Kupiłam ! I co z tymi wszystkimi słodkościami które kupiłam w piątek wieczorem wracając z pracy ? Wyrzucić ? Nie, moja miłość do słodyczy na pewno mi na to nie pozwoli, a więc co ? OSTATNIA WIECZERZA, wiem że to nienormalne ale wydaje mi się że wszystkie tak mamy. Jestem zajebiście podekscytowana, czekam z niecierpliowscia na poniedziałek godzine 11 moment w którym dostane dietę. Tak bardzo że zastanawiam się co chamskiego mogłabym jeszcze dzisiaj wpierdolic ! Obiecuje od jutra moje wpisy będą trochę bardziej poważne i motywujące a dzisiaj na stół wjechały mielone także kochane uciekam Baaaaj !
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.