Przez te święta rano nie wiedziałam jaki dziś mamy, dzień stawiałam na sobotę okazało się niedziela i to dodatkowo wolna. Jutro znowu niedziela.😊 no i dobrze niech już się skończy to szaleństwo i chodzenie do pracy w kratke. Dziś dzień ogarnięty dietowo: rano standard jajko i pomidorki i pieczywo. Obiad tortilla domowej roboty 2 sztuki ( sałata lodowa, pomidor, kukurydza, ogórek kurczak smażony). Kolacja mozzarella, pomidor i pieczywo ciemne. Niestety nie wypiłam nawet 0.5 l wody 😶
Udało mi się dziś znowu przepedałować 15 km a teraz zabieram się za czytanie tylko nie wiem która wybrać?
Gramatyka
5 stycznia 2020, 23:12"Ziarno prawdy" dobrze mi sie czytało.