Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Złe moce


Dziś nie był mój dzień, wszystko  było na przekór.  Najpierw chciałam blysnąć  przed rodziną nowym ciastem. Na  zdjęciu  wyglądało efektownie i dość szybkie było w  wykonaniu.  Moje znacznie odbiegało od oryginału. Po tej cukierniczej porażce mogę śmiało sie okrzyknąć ch... panią domu. Ale to nic to tylko nieudane ciasto potem było znacznie lepiej a konkretnie moja kosiarka to trawy odmówiła posłuszeństwa, po cichu liczę że moi panowie ją naprawią. W związku z tym moje prace ogrodowe zostały wstrzymane. A zapomniałam dziś dojechała moja nowa lodówka aż boję się ją podłączyć bo to przecież nie mój dzień ;).

Z dobrych wieści waga trochę obniżyła się narazie o 0,5 kg ale bardzo mnie to cieszy.  

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.