Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Alijka30

Hej dziewczyny jak tam po świętach? i przed majówką.Dzisiaj się mierzyłam szału nie na :( no ale małymi kroczkami do celu ;) niestety nie mam wagi bo się popsuła :( nie wiem czy waga podana jako początkowa jest prawdziwa bo dzień później zaczęła się zawieszać i nawet ważyłam 28kg hahaha

ćwiczenia z Ewą Chodakowską-laska genialna a ja przy niej porażka nawet moje dziecko się śmiało hahahaha wytrzymałam 25min łoł ale pot zalał mnie jak tylko usidłam i mineło 1,5 h a ja juz mam zakwasy na udach.Ciekawe jak wstanę jutro rano.Może jeszcze rozruszam trochę obolałe mięśnie wieczorkiem z mężem :P Musi mi pomagać w ćwiczeniach i spalaniu kalorii hahaha 

Postanowiłam po raz kolejny wziąć się za siebie.Zbliża się lato a ja się czuje potwornie żle sama ze sobą ze swoim ciałem i fałdkami wszędzie coś się wylewa z ubrań.Kolejną motywacją jest ślub mojego brata w październiku i chce wyglądać i czuć się super,a potem oglądać nagranie z wesela z uśmiechem a nie z zakrytą twarzą w dłoniach i myślami o boże ale pączek turla się po parkiecie.Trzymajcie kciuki