Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
reaktywacja


Witam, po dość długiej nie obecności wypadało by się odezwać co u mnie i czy jeszcze zipie bo o życiu to za dużo powiedziane. A wiec do sedna:

*przybyło mnie ze 3 kg (waga na dzień 12.09 - 75 kg)

*tarczyca zaś sobie robi ze mną co chce

*mam wielkiego stresa bo mnie architektka zostawiła na lodzie i muszę załatwiać i szukać kogoś nowego a co za tym idzie? stres stres stres i zajadanie stresu

To by było na tyle, aha zawiesiłam na dwa miesiące siłownie czyli do listopada.

Przycisło mnie z kasą i chyba będę musiała sprzedać mojego żechusia do którego się bardzo przywiązałam ale i tak mało jeżdżę.

Nie obiecuję ale postaram się ogarnąć i postawić do pionu choć nie będzie to łatwe :(( 

  • jestemaleznikam

    jestemaleznikam

    27 września 2013, 12:39

    Dzięki za radę :) a jak idzie ogarnianie się ?

  • jestemaleznikam

    jestemaleznikam

    14 września 2013, 17:06

    no to trzymaj się i wracaj do pionu ;)

  • aniulewa

    aniulewa

    14 września 2013, 13:18

    nie rezygnuj z ćwiczeń, ćwicz w domu, ruszaj się, bo dwa miesiące to długa przerwa, trzymam kciuki że będzie lepiej :)

  • gruszkin

    gruszkin

    13 września 2013, 21:08

    Bez siłowni też można. A co robisz, że z architektem?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.