Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
przedświąteczne sprzątanie


Dzięki Ci Panie Boże za to słońce pal licho że na termometrze chyba z -6 stopni ale się przynajmniej chciało... No i obczaskałam wszystkie okienka lśnią świeże  firanki, zasłonki i podłoga w kuchni wypastowana więc postęp jest, a już myślałam że nie będę przed świętami myć tych okien ale pogoda pokiwała paluszkiem i powiedział rusz kopytka bo jak z takimi oknami na święta chcesz zostać to wstyd !!! hihi

Tak wam powiem koleżanki że jak się rozpędziłam to i na wagę wskoczyłam nooo iii miałam tego nie robić bo co się okazało ??? Waga STOIII  i dupa niby skrzydła mi podcięło ale po rowerek po raz kolejny z piwnicy polazłam ... teraz szukam ludka co by mi smsy z kopem w d.. wysyłał że mam siąść na niego i z pół godzinki po wiercić nóżkami.

Wieczorem jednak szatan wziął mnie w swoje szpony i zaliczyłam małe piwo i pół kebaba ale s...am to po świętach zakręcę kurek na maxa OBIECUJĘ !!!

  • izkaduch87

    izkaduch87

    24 marca 2013, 10:23

    Trzymam za słowo :)

  • kurpinka

    kurpinka

    24 marca 2013, 09:11

    u mnie okna czekają na słońce, czyli pewnie po świętach, ale szkoda mi zdrowia i stawów na pokręcenie, ale w środku już święta:)

  • gruszkin

    gruszkin

    24 marca 2013, 03:10

    Zazdroszczę umytych okien, mi się wczoraj udało umyć trzy ( a mam 24, po cholerę mi taka chata? zawsze się zastanawiam jak chcę wszystkie okna umyć na raz) Kopniak wysłany ;) A skąd miałaś kebaba?

  • kania1312

    kania1312

    23 marca 2013, 23:45

    No to ja Ci mogę sms-y wysyłać. Też jeżdżę na stacjonarnym. Wczoraj 20 km przejechałam. Zapisałam się też do grupy na Vitalii rowerkiem przez 52 tygodnie roku, tak, żeby bardziej się motywować do jazdy na rowerku. Dziś nie wsiadam, bo cały dzień domowa siłownia też okna, firanki, pranie, prasowanie itd.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.