Nie umiem ogarnąć tej wagi, każda na której stanęłam pokazywała różne wartości wachlarz od 72 do 76 kg a jak zobaczyłam te 76 to zabrakło mi tchu ale nie panikujmy, wdech wydech i do przodu. Najlepszym wynikiem będzie warzenie w poradni WAGA 14 marca. Te wahania mogą też wychodzić z tego że @ się zbliża i że mam kłopot z zaparciami a raczej nie miałam z tym problemów i tak kurcze nie wiem gdzie jest błąd choć pewnie w małych ilościach spożywanej woodu. Kurcze sama sobie odpowiadam a wdrożyć w życie ciężko... no masakra
Co do wcześniejszego wpisu związanego z bieganiem to poczyniłam mały kroczek i dokręciłam śrubkę nieco na spacerku i już to nie była przechadzka niedzielnym krokiem tylko szybsze tuptanie i czasami poderwałam się żeby jakiś mały dystans przebiec. Wnioski z tego dzisiejszego truchtania są jedne: WSTYD. Normalnie wstyd jak nic że człowiek tak szybko się potrafi zmęczyć, ale trzeba się brać za się. z tego wszystkiego to pod koniec spaceruuu musiałam psa za smyczą ciągnąc a w końcu pies się wkurzył złapał smycz w zęby i szedł sam hihihi
jestemaleznikam
8 marca 2013, 00:38jak mi ktoś poradził najlepiej ważyć się ciągle na tej samej wadze i w jednym miejscu :)
Aniolekkkkkk
7 marca 2013, 21:09czemu boisz się odpalić tę płytkę..ja też sobie kupiłam..były dwie części..schudnij w 30 dni..świetna płyta..ja z nią ćwiczę..pozdrawiam..
Julia551
6 marca 2013, 21:48Nie martw się waga będzie w normie!Najlepiej zważ się u lekarza;)
Alicja851985
6 marca 2013, 20:45Szkoda bo myślałam że mnie ktoś z domu za uszy wyciągnie na fitnes a tu lipa jak się człowiek sam nie zmotywuje i nie pójdzie to zapomnij.... ehs
ryba12390
6 marca 2013, 20:25ja nie jestem konkretnie z katowic, ale z okolic. moja miejscowość jest na tyle mała, że wolę być anonimowa:P. U siebie chodzę na fitness:P