Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 32


Zgadnijcie, kto w ogóle nie czyta i nie uczy się do obrony?

Tak, ja. Mój wewnętrzny leń przejął kontrolę. Może wieczorem?

Meh, nie. Siatkówka, Liga Mistrzów... 

Może późnym wieczorem?

Meh, jutro też jest dzień.

Bilans:

śniadanie (10.45): jajecznica z dwóch jajek ze szpinakiem, kiełki rzodkiewki

obiad (13.20): pół torebki brązowego ryżu z gotowanym kurczakiem i warzywami "po chińsku" (papryka, marchewka, por, cebula, kukurydza, grzyby mung, pędy bambusa)

podwieczorek (16.15): miska truskawek, jabłko

kolacja (w planie 19.30): chudy twaróg z jogurtem greckim i zielonym ogórkiem

trening: 

1)

2)

3) 7 minut skakanki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.