Spaaadeczek! Dzis czwartek, wiec hoop na wage. 0.6 kg w dol! Wczorajszy wypad na miescie troche sie na mnie odbil wagowo. Ale nie spieszy mi sie, byleby byla to rownia pochyla:) Poki co od poczatku lutego zlecialo prawie 4,5 kg. Jest OK!
Przyjemny poranek na basenie za mna. Czuje miesnie nog, bo zebralo mi sie plywanie majac dla siebie tor. Chwila zapomnienia w jacuzzi, a potem sauna. Rezultat - nowa ja, niczym mloda bogini. hahaha:))
Maly rajd lodowkowo-zakupowy zaraz po wymoczeniu, bo przygotowania do powrotu rozpoczete. Jakos zawsze niby nic, a plecak sie magicznie zapelnia.. Piekna pogoda sprzyja, juz 10k krokow wbite!
Czas na drzemke, bo oczy sie same zamykaja..
PACZEK100
20 marca 2025, 16:39Wcale nie taki mały ten spadek, brawo!
moniaf15
20 marca 2025, 15:41mnie tez sie oczy zamykaja hahaha, zaraz zamykam kompa i chyba tez sie poloze na chwilke ;)