Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Male zakupy


Nowa sukienka cieszy oko. Promka w Reserved zawsze poprawia humor! Co cieszy jeszcze bardziej to fakt ze wcisnelam sie w spodnie w rozmiarze 44!! Nie wygladalo to pokazowo ale guzik nie strzelil, wiec jest sukces!! Malymi krokami do celu! Ogladalam tez stroje kapielowe, ale nic nie wygladalo na tyle atrakcyjnie wizualnie i cenowo zeby nawet mierzyc.

Pochodzac z rodziny wielodzietnej, mimo ze teraz zarabiam dobrze, zwyczajnie szkoda mi kasy na fatalaszki. Wole zwiedzac swiat, probowac pysznych potraw, budowac wspomnienia. I odkladac na czarna godzine, zeby potem w razie co miec za co zyc. Mentalnosci nie zmienisz.

Dalej pije zakwas buraczany. Witaminki!! Nie przepadam za posmakiem na dole szklanki, ale zdaje sie ze to dziala, bo czuje sie lzejsza. Nawet jesli to tylko przeczucie.

** 

Brat mieszka pod lasem. Z nudow w ndz chodzi ostatnio na grzyby. Tym razem przyniosl miedzy innymi sarniaki. Mamcia zrobila z nich flaczki wiec sprobowalam. Dobre to! Dobrze doprawione, pikante.. mniam!

**

Jutro basen albo bieganko. Pogoda dalej paskudna. Mrzawka od Rana, jak jutro nie bedzie lepiej to ciezko mi bedzie sie zwlec i porobic cokolwiek..

  • Mirin

    Mirin

    14 listopada 2024, 16:01

    Ten zakwas to własnej produkcji?

    • alexsaskee

      alexsaskee

      14 listopada 2024, 19:03

      Tak.mamcia robi regularnie

    • Mirin

      Mirin

      14 listopada 2024, 19:05

      Szczęściara z Ciebie

  • PACZEK100

    PACZEK100

    14 listopada 2024, 09:53

    Nie ma to jak.dobra promka na ciuchy i jeszcze mniejszy rozmiar:)

    • alexsaskee

      alexsaskee

      14 listopada 2024, 19:04

      Dokladnie! Muzyka dla moich uszu!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.