Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
U siebie!


W koncu. Spimy u siebie! Na mega wygodnym lozku i przewygodnej kanapie. Nowe. Czyste. Ladne. Jak sie tak rozgladam wokol to az trudno uwierzyc ze to nasze.

Uwierzyc tez nie moge ze cos mnie sieklo w ndz wieczorem i nie puszcza. Faszeruje sie lekami od ojca V. Leze, spie, poce ... i jest juz lepiej bo oczy moge otworzyc i to nie boli.. Z pracy wyszlam w pon po 2h bo nie bylam w stanie tam byc. Krecilo mi sie w glowie, tracilam glos, goraczka na calego i katar. 

Jutro juz do roboty - nie ma bata nie wykrece sie. Ale to tylko 2 dni wesela - w koncu zobacze jak oni sie bawia haha i znowu dzien wolny.

znowu zaczynam kichac wiec ide szukac lekow.. niby siatki rozpakowane ale troche sie tu odnalezc nie moge.. mialam tez jechac dzis do fryzjera - ale odlozylam to na inny dzien - musze wyzdrowiec ile sie da przed praca..

  • bali12

    bali12

    5 sierpnia 2021, 13:49

    Niech Wam się dobrze mieszka!! Zdrowia życzę

  • izabela19681

    izabela19681

    5 sierpnia 2021, 13:24

    Dobra witamina C w dużych dawkach!!! Koniecznie!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.