Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sens


Uslyszalam ostatnio ze zeby cos osiagnac trzeba sie na tym skupic, powtarzac ze sie da - az sie da. Badz uda. To osiagnac. Jakos ton mojej wypowiedzi nie idzie w parze z pewnoscia czy to stwierdzenie ma racje bytu. Ale sprobuje usilnie przekonac siebie ze SIE DA.

Dalej zimno. Wylazic z domu sie nie chce - popoludniami siedze sama, wiec zmuszam sie do spaceru. Przy duzym minusie i byciu w miescie - srednia to przyjemnosc. Ale krokow choc troche wydeptac trzeba.

Otworzyli juz biblioteki, wiec jeden cel wedrowki juz. Ostatnich 2 ksiazek niedoczytalam. Jedna byla o nastolatce zgwalconej po tabletce gwaltu, a druga o chlopaku, ktory chcial byc slawnym pilkarzem... ta druga jak sie okazalo miala za drobny druk i meczyla oczy. Ta pierwsza byla meczaca psychicznie. Wzielam cos innego - poczatek zapowiada sie interesujaco i leb nie boli;)

Cwiczenia z apka - dalej sa! 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.