Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Marudna ja


Dzieki za opinie. Niebawem wyplata, wiec i zakupy. Niedaleko oslo jest wielki outlet Vestby, i chodzi mi po glowie mala wycieczka. Ale nie mamy auta. A nie wiem czy moja ciekawosc zakupowa jest na tyle duza zeby tluc sie busem czy pociagiem ponad godzine... pomyslimy, zobaczymy.

Waga przyprawia mnie o dreszcze. Znowu przybieram. Nie dopszz. A wcale sie nie obzeram, nie leze na kanapie ehh. I nie to nie woda, bo do okresu jeszcze troche.

Dzisiejsza noc znowu byla ciezka, walili czyms zs oknem. Jakims zelastwem. Nie tyle co wczoraj co prawda, gdzie mlot pneumatyczny skuwal aswalt od 22 do 6 rano, tuz obok sasiedniej klatki, ale jednak. Odglosy byly. Niewyspana jestem. Znowu.

No nic. Dosc narzekania. Czas na sniadanie, silka a potem do roboty..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.