Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Idzie to jak krew z nosa..


ale idzie. Cardio na silce zrobione 3x w tym tyg plus 1 silowka. Na oslodzenie zakwasow - przepyszne indyjskie slodycze - ala czekoladki,zwane burfi. Zrobione z odmiany maki, mleka skondensowanego i cukru. Po prostu pyszne. Do kawy idealne.

Taaa. I taka to dieta;)

Na 2 sniadanie - salatka z tunczyka, kukurydzy i ogorkow konserw,na deser smakolyk powyzej. Zyc nie umierac. Pogoda nie rozpieszcza mzy od rana..ale siedzac na kanapie calkiem przyjemna ta pogoda za oknem.

 Jeszcze tylko 2dni pracy i wolne.nie ukrywam, czekam na to!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.