Taaa.
Siedzenie samej jakos sprzyja trzymaniu sie zalozen planu i nie otwieraniu lodowki. Bo i zakupow jak moge to unikam. Czysta micha. Dobra micha. Tymbardziej ze odbilam sie od 77 kg. Niecala 5a do celu. Jednak ryzy kaloryczne dzialaja..
Niedziela a silka zaliczona... czuje rece ..podniesienie duzego kubka z kawa na dluzszy czas jest przyjemnie osczuwalne..
W pracy mlyn nie z tej ziemi ostatnio. Nalatam sie jak dziki osiol.. ale ale. Jutro juz lece na male zakupki. I z tego powodu jakos dzis w pracy wysiedze.a potem 2 dni lazenia po sklepach, plotkowania i mile spedzonego czasu. Odprawa zrobiona. Odliczaaam!