Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Łiiiiii!! Peeling kawowy to jest TO!


Peeling kawowy! To jest efekt WOW od razu po nałożeniu! Takie wielkie ŁIIIIIII bo działa:D  Używałam różnych peelingów drogich, tanich, ale ŻADEN, absolutnie ŻADEN nie sprawiał w nakładaniu takiej frajdy! Żaden nie dawał tak fantastycznego uczucia szorowania/masowania skóry! I ten zapach,apetyczny bardzo...:D

Ćwiczenia z dziś:
- 8 mins abs
- Bieżnia 33min ~ 5,1km (420kcal)
- Body pump (zajęcia)

Bieganie jest jak jedzenie - jak już się zacznie pędzić, ciężko przestać:D Dziś 20min przed zajęciami i 15min po. Takie uatrakcyjnienie zwykłego tuptania!

Padam na twarz. Po solarium, gdzie dosłownie ściekał mi pot po plecach, czułam się jak kurczak z rożna...ale raz na jakiś czas super uczucie - takie dopalenie:D Majówka ma być gorąca..więc jeszcze więcej witaminy D w powietrzu!

Przepis na peeling (znaleziony na vitalii)
- 3 łyżki kawy mielonej
- 3 łyżki gorącej wody
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżeczka oliwy z oliwek

Jeszcze było mleczko kokosowe (ziaji) na oko dodane,ale olać to, bez ziarenka chyba lepsze tarcie na skórze jest!
  • lovecake33

    lovecake33

    27 kwietnia 2013, 20:08

    O tak, peeling kawowy rządzi! Stosuję go od dawna. Ale dajesz czadu z ćwiczeniami! Gratuluję!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.