Cześć ponownie wszystkim! :)
Jak napisałam w tytule, zaczynam zabawę od nowa! Ostatnio naskrobałam coś tutaj dwa lata temu, od tamtej pory dużo się wydarzyło i sporo przytyło :D Uznałam, że choćby nikt tego nie czytał, to i tak warto pisać :D
Po zimie kupiłam sobie wspaniałe Nike do biegania i od tamtego czasu raz na jakiś czas zakładam je i biegnęęę! mogłabym nawet robić to codziennie, ale zawsze znajdą się doskonałe wymówki, a to nauka, brak chęci, znowu nauka itp..
Są wakacje, więc trzeba się wziąć w garść. Nad morze nie jadę, więc nie miałam motywacji żeby zacząć wcześniej. Zaczęłam się okropnie czuć, straciłam pewność siebie, więc MÓWIĘ - DOŚĆ! Trzeba coś z tym zrobić!
Moje dzisiejsze ćwiczenia: 50 min TAE BO i 50 min truchtanie.
Tak więc, a NEW BEGINNING!!! :)
laauraa
17 lipca 2015, 09:01trzymam kciuki :)
angelisia69
17 lipca 2015, 04:25na poczatek warto przestac szukac wymowek ;-) zycze powodzonka