A więc w środę wyjeżdżam i wracam dopiero w sobotę rano, więc to 3 dni bez ćwiczeń i bez kontroli żywności!!! Na wycieczkach dają cały talerz jedzenia, więc nie można sobie odłożyć, a nie lubię wyrzucać jedzenia, więc boję się że znowu przybędzie mi tłuszczyku..
Jutro mam zamiar wybrać się na zakupy przed wycieczkowe. Czy macie jakiś pomysł co kupić na 10h podróż autokarem?? Bo ja nie mam pojęcia! Nie chcę kupować nic na stacjach benzynowych. Serki się zepsują, sałatki nie wezmę, bo nie będę miała miejsca na pudełka.
Macie jakieś sugestie?
Czy te 3 dni zrujnują całe te tygodnie zdrowego odżywiania i ćwiczenia?
Co dzisiaj?:
Ś: jajecznica z pieczarkami
II: jabłko
O: czerwony barszcz, ryż, kotlet + surówka
K: marchewka albo jogurt
20 min stepper
40 min tae bo
150 squash
8 min abs, legs
A i dzisiaj się zważyłam po wczorajszym grillu i na szczęście waga nie poszła w górę :D
I na dodatek moja mama powiedziała, że widać że schudłam! :D
To prawdą? Lepiej ćwiczyć co 2 dni, niż codziennie? Wiem, że mięśnie potrzebują czas na regenerację, ale myślałam, że wystarczy jeden/dwa dni w tygodniu..
Całusy i dzięki za pomoc! :*
BrzydkaGrubcia
20 maja 2013, 10:30Na wycieczce bedziecie tyle chodzic, ze nie bedziesz miala sily na nic! :D A brzuszki zawsze mozna porobic przed snem :)
PoTrupachDoCeluuu
19 maja 2013, 22:54Wycieczka? Chipsy, paluszki, krakersy. Zabawa! Bez diety! :)
Ladynn
19 maja 2013, 22:11Czasem potrzeba nawet takich dni wolnych od diety - wtedy przyjemniej sie do niej wraca . Ja do autokaru bym wzięła kanapki z bulek ciemnych z warzywami :)
Julia551
19 maja 2013, 20:40Oj tam się przejmujesz!Nie popadaj w paranoje!W jeden czy dwa dni nie przytyjesz!Po za tym na wycieczce się chodzi więc też spala się kcal.
chucky1990
19 maja 2013, 20:28oj tam masz racje - takie komentarze motywują - ale i vice versa : kiedy ktoś powie że ,,przytyłaś" potrafi ogromnie dobić.. ;)
laauraa
19 maja 2013, 20:22na wycieczce będzie pewnie dużo ruchu więc nie ma co się martwić! ;)
awalyna
19 maja 2013, 19:38kurcze, ja właśnie też niedlugo jade i sama nie mam pojęcia co kupić, jak jeść.. ale miejmy nadzieję, że przez te 3 dni nic strasznego się nie stanie, ważne, żeby później wrócić do zdrowego jedzenia ;)
assezminceetsensible
19 maja 2013, 19:34warzywa, owoce, wafle ryżowe, trochę orzechów