Witajcie :)
Mam na imię Ola i zaczynam moją przygodę z odchudzaniem!
Chcę się odchudzić, bo przez ostatnie kilka lat przytyłam 20 kg, może nie było jakiegoś drastycznego skoku wagi, ale zauważyłam niestety za późno, że kupuję nie 36 a 38, nie 38 a 40.... i tak do momentu, aż nie umiałam się wbić w sukienkę rozmiaru 44... Powiedziałam: "Hej! Koniec z tym! Ubierz w końcu to co Ci się podoba, a nie to, co akurat jest w Twoim rozmiarze! Bierz dupę w troki i staw czoła swojej wadze!".
Tak też zrobiłam :)
Zakupiłam buty do ćwiczeń, dresik, wagę kuchenną, balsam ujędrniający i do tego posiadam tony motywacji i samozaparcia!
Pomoże? Oby!!!
Dziś 28.09.2013 Dzień 1.
*Menu:
- śniadanie: grahamka z szynką, pomidorem i ogórkiem
- II śniadanie: szklanka mleka 0,5%
- obiad: zupa z leśnych grzybów zabielana jogurtem 0%
- podwieczorek: dwie brzoskwinie
- kolacja: duża porcja sałatki z sałaty lodowej, ogórka, pomidorka, papryki i kilka plastrów szynki z indyka
*Ćwiczenia:
-8min legs, abs i buns (przed i po 5 min rozciągania)
- 40 min szybkiego marszu po lesie
Waga startowa z dnia 28.09.2013 - 76 kg
Trzymajcie kciuki!
Postaram się wrzucać dziennie menu i ćwiczenia,
no i zdjęcia swoich posiłków i przepisy,
gdy coś fajnego mi do głowy przyjdzie! ;)
Pa, pa!
Mam na imię Ola i zaczynam moją przygodę z odchudzaniem!
Chcę się odchudzić, bo przez ostatnie kilka lat przytyłam 20 kg, może nie było jakiegoś drastycznego skoku wagi, ale zauważyłam niestety za późno, że kupuję nie 36 a 38, nie 38 a 40.... i tak do momentu, aż nie umiałam się wbić w sukienkę rozmiaru 44... Powiedziałam: "Hej! Koniec z tym! Ubierz w końcu to co Ci się podoba, a nie to, co akurat jest w Twoim rozmiarze! Bierz dupę w troki i staw czoła swojej wadze!".
Tak też zrobiłam :)
Zakupiłam buty do ćwiczeń, dresik, wagę kuchenną, balsam ujędrniający i do tego posiadam tony motywacji i samozaparcia!
Pomoże? Oby!!!
Dziś 28.09.2013 Dzień 1.
*Menu:
- śniadanie: grahamka z szynką, pomidorem i ogórkiem
- II śniadanie: szklanka mleka 0,5%
- obiad: zupa z leśnych grzybów zabielana jogurtem 0%
- podwieczorek: dwie brzoskwinie
- kolacja: duża porcja sałatki z sałaty lodowej, ogórka, pomidorka, papryki i kilka plastrów szynki z indyka
*Ćwiczenia:
-8min legs, abs i buns (przed i po 5 min rozciągania)
- 40 min szybkiego marszu po lesie
Waga startowa z dnia 28.09.2013 - 76 kg
Trzymajcie kciuki!
Postaram się wrzucać dziennie menu i ćwiczenia,
no i zdjęcia swoich posiłków i przepisy,
gdy coś fajnego mi do głowy przyjdzie! ;)
Pa, pa!
TheSecondTry
28 września 2013, 21:35Również trzymam kciuki. Trzymaj się planu a na pewno się uda! Pozdrawiam
Invisible2
28 września 2013, 21:18No oby więcej takich dobrych dni! (:
marchewa222
28 września 2013, 21:10trzymam kciuki i powodzenia życzę
caroliine
28 września 2013, 21:08Trzymam kciuki! I spróbuj nie używać produktów 0% bo działasz przeciwko sobie :) Czekam na kolejny wpis!