Cześć
Słuchajcie, dziś znalazłam w sklepie dżemor gdzie na 100g przypada 117kcal. Normlanie bomba! Porównując "normalne" dżemy gdzie w 100g jest ok. 270 kcal to same powiedzcie, że jest różnica. Tak więc dziś na kolację miałam bułeczkę z maleńką ilością dżemu. I kto powiedział, że dieta musi być nudna i niesmaczna?
Jak znalazłam dżem? Właśnie do mnie doszło, że mój wpis w dużej mierze będzie poświęcony jednej rzeczy. Normalnie jakbym go reklamowała. Brakuje tylko zdjęcia i podania nazwy dżemu Ogólnie wczoraj uzmysłowiłam sobie, że za ponad 2 tygodnie jest tłusty czwartek, a wiadomo co to oznacza. Na śniadanie pączki, na obiad pączki, na kolację pączki... Jako, że uwielbiam pichcić, a zwłaszcza słodkości, postanowiłam poszperać i znaleźć jakiś dietetyczny przepis na te cudeńka. I znalazłam! 1 pączek ma mniej więcej 150g i tyle samo kcal. Oczywiście zamiast cukru jest miód, niskokaloryczny dżemor i co najważniejsze pączki są pieczone, a nie smażone na głębokim oleju. Mam nadzieję, że będą tak samo pyszne na jakie wyglądają
smoczyca1987
23 stycznia 2018, 17:25A ja np. nie przepadam za pączkami, ale w tłusty czwartek tradycyjnie zjem jednego zamiast II śniadania :P
Alegzi
23 stycznia 2018, 17:51Tradycji musi się zadość :)
margarettttttttt
22 stycznia 2018, 21:37dżem mojej mamy ma najprawdopodobniej 1000kcal w 100g :) no ale jest przepyszny i nie mogę sobie odmówić :) czekam z niecierpliwością na ten czwartek :D
Alegzi
23 stycznia 2018, 14:53no, ale babcinemu dżemowi nic w smaku nie może się równać :D