Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
A może po prostu mamy zabużenia w tzw. ośrodku
sytości?


Bywa, że odruchowo jem  to co widzę. Nie czuję głodu a jem.
A potem tylko wyrzuty sumienia i symptomy przejedzenia :(

Żeby nie nazwać siebie obżartuchem- zrzucam winę na mój wadliwy ośrodek sytości ;P
a może rzeczywiście ze mną jest coś nie tak......
  • adem

    adem

    16 lutego 2012, 01:02

    z Tobą jest to samo 'nie tak', co z większością osób na tym portalu... nie jestem głodna- ale żrę... nie przepadam za czymś- ale żrę... jestem przejedzona, wiem, że źle robię- tym bardziej ŻRE ! Uczmy się nad tym panować... da się... trudne, ale możliwe :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.