Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Koniec tygodnia


... a zarazem początek następnego. Weekend gdzieś mi się zgubił
Właśnie się dowiedziałam, że w przyszłym tygodniu dalej mam dodatkowe obowiązki za koleżankę na zwolnieniu, oczywiście bez gratyfikacji pieniężnej. I to wszystko po zajętym weekendzie i takim zwariowanym tygodniu

Się szkoliłam całe popołudnie w piątek i przedpołudnia w sobotę i niedzielę.
A jeszcze muszę sprawdzić prace konkursowe i klasówki i koniecznie pojeździć na rowerze i upiec chlebek i... i...
Dobrze, że środa wolna, to nie będzie szkoleniowej rady pedagogicznej, bo tak, to każdą do końca roku mamy zajętą. Nawet nie mam kiedy umówić się do dentysty

Dziś odbyło się cotygodniowe oficjalne ważenie: 0,3 kg mniej
Chociaż po tym, co waga pokazywała mi w ciągu tygodnia, mogło być gorzej.
W sobotę nie było basenu i to wcale nie z winy szkolenia, tylko chłopaki mi się poprzeziębiali i chcieli dojść do siebie przed poniedziałkiem. W zamian poszalałam sobie na rowerku: 65 km podczas filmu.

Współczuje wszystkim, którzy dojechali w czytaniu do tego miejsca, bo widzę, że to same bzdety. Brak jakichkolwiek przemyśleń, samo narzekanie (nawet teraz).
  • malgocha0411

    malgocha0411

    9 listopada 2009, 10:00

    Super że spadek wagi...u mnie przybyło ale na własne życzenie więc nie ma co narzekać tylko brać się do pracy nad sobą...widzę że rowerek eksploatujesz do granic wyrrzymałości, ale nowy sprzęt trzeba dotrzeć ...pozdrawiam i buziaczki

  • Kajzera2

    Kajzera2

    8 listopada 2009, 21:44

    Dobrze że jest mniej na wadze i to co napisałaś to nie bzdury ale życie. Pozdrawiam.

  • apple29

    apple29

    8 listopada 2009, 21:26

    przetańczcie razem z lubym jedną tandę najlepiej w bliskim trzymaniu i od razu Ci się zrobi lepiej;-)

  • patih

    patih

    8 listopada 2009, 18:08

    najgorsze jest to, że często nic z nich nie wynoszę :)

  • ivetkaaa

    ivetkaaa

    8 listopada 2009, 17:30

    0.3 mniej jest lepsze niz nic:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.