Dziś nie było już tak pięknie, jak wczoraj. Zawsze tak mam, kiedy jestem zmęczona :(
Rano: 2 kubki wczorajszego koktajlu, bo jak zwykle zrobiłam ilości przemysłowe, a rodzinka jakby wczoraj na koktajl nie miała ochoty
II śniadanie: tradycyjnie kanapka
W porze obiadu znów byłam u teściowej, która w piątki ma dzień dobroci dla wnuków. Dziś zrobiła drożdżówkę z truskawkami. Zjadłam dwa kawałeczki, czyli taką większą sklepową bułkę drożdżową.
Polem z księciem małżonkiem wypiłam pół piwa, ale pierogów już do tego nie jadłam, on wszystkie pochłonął :) i dobrze!
Potem chciałam poczytać, ale zaliczyłam długą drzemkę. Czyli tyle było dziś mojej aktywności fizycznej, co bieganie po schodach w pracy.
Na kolację zjadłam duży kawał mięcha i popiłam maślanką.
Acha, pochłonęłam jeszcze małego pierniczka, pachniał mi okrutnie. Ale tylko jednego!
Dzisiaj waga pokazała bez zmian 97kg. Może być.
Przeczytałam dziś w jakiejś "ambitnej" gazetce horoskop :))
Dla raczków zabrzmiało optymistycznie, a la mnie szczególnie związku z powrotem do odchudzania: "podjęte przez ciebie działania, będą miały długofalowe efekty". I tego będę się trzymać!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
oficjalnaJ
6 czerwca 2009, 07:36u mnie na Diane jest jeszcze za wcześnie, bo nawet gdyby coś, to młoda jeszcze nie ma okresu. Ale mam to w planach jak już będzie taka potrzeba :-) Mam fajnego gina, którego młodej przedstawię jak zajdą okoliczności. Życzę spełnienia długofalowych efektów i zmykam na zajęcia. miłego weekendu :-*
ccaroline
5 czerwca 2009, 22:11Ja również lubię czytać horoskopy, a co do wagi ważę się rano wtedy niby wynik jest prawidłowy,a le kto to wie :) Pozdrawiam i proszę o głos finał tuż tuż, z góry Wielkie dzięki!! http://vitalia.pl/index.php/mid/67/fid/936/kalorie/diety/sid/2518
balbina
5 czerwca 2009, 22:09dietka jest tez malo rytmiczna hihihi:o)