Ech, jakoś zabrakło mi znów motywacji.
Zaczęłam podjadać za dużo, za często i za kalorycznie.
Nie wiem, co się ze mną dzieje. Nie mam ochoty na nic, wegetuję. Patrzę w lustro i widzę starą, grubą babę. Dawno tak nie miałam. Brak mi jakiegoś celu. Czuję się niepotrzebna, niekochana. A chyba nie mam powodu, chociaż kto tam wie, co książę małżonek wyczynia. A on się nawet stara pokazać, że mu na mnie zależy. Wczoraj już nie zdzierżył mojego nastroju i znów się do mnie nie odzywa. Ale i święty by ze mną nie wytrzymał, a co dopiero księciunio.
Wakacje mi nie służą. Jak trzeba iść do roboty, to nie ma czasu na użalanie się nad sobą i tyle.
Za dobrze mam, w dupie już całkiem się poprzewracało.
Waga dzisiejsza 91,3 kg. Nie spodziewałam się tak mało, po tym tygodniu.
wiesinka...
24 grudnia 2012, 23:05Każdemu sercu ciepła, Każdemu domowi zdrowia i spokoju, Każdej rodzinie miłości i radości z Bożego Narodzenia oraz pogody ducha i pomyślności na ten Nowy Rok życzy Wiesia
Krynia1952
23 grudnia 2012, 22:04WESOŁYCH ŚWIĄT :))
mmMalgorzatka
10 października 2012, 09:52Założyłam nowy temat u czarownic. Zapraszam do wspólnego rowerkowania:)
Krynia1952
2 października 2012, 14:10HEJ ,a co to za nastrój bierz się kobieto do roboty i to biegusiem.Mi też wakacje nie służyły,ale już jest po i wzięłam się za siebie wyników jeszcze brak,ale ja jestem cierpliwa.Trzymam kciuki.
nika2002
2 września 2012, 07:23Alam, co tam u Ciebie? Zaczynamy nowy cykl u Czarownic.
darkviola
23 sierpnia 2012, 14:47glowa do gory. Zawsze warto znalezc motywacje, poszperaj u siebie , na pewno cos znajdziesz. Moze Marek Grechuta i slowa piosenki : wazne sa tylko te dni , ktorych jeszcze nie znamy....
stanpis1
10 sierpnia 2012, 14:34Hej! Ja też wolę być w szkole. Nie martw sie wraca stara ekipa do odchudzania- ja, izunia2007, joanna jako cel70, Mmałgorzatka. Wspólnie ruszymy.
EwaOlsztyn
1 sierpnia 2012, 21:37pewnie że NIE !!! nie poddawaj się :) KOBIETKO
wandalistka
31 lipca 2012, 13:19a moze kup sobie jakiś fajny ciusz w mniejszym rozmiarze? tylko wydaj na niego duzo kasy!!!!!!
nagietkadietka
31 lipca 2012, 07:45Kochana nie poddawaj się, są dni takie nijakie, pomyśl co wtedy zrobić, np. ćwiczenia :D:D:D:D spraw sobie fajną miłą niespodziankę :D i zaraz będzie lepiej , nie ma co bo szkoda marnowac dni na marne myśli :) pozdrawiam
Ajlona
30 lipca 2012, 23:13Tylko nie odpuszczaj, póki mamy jakiś cel, to jest dobrze, gorzej jak już całkiem przestaniemy się starać. Trzymam kciuki, ja też biorę się za siebie na poważnie, oj tak!!!
Margolcia0803
30 lipca 2012, 22:48jaka stara gruba baba??? no bez przesady pani Alu, a wakacji długich to bardzo zazdroszczę, ja już nie mogę doczekać się 10 sierpnia i moich krótkich wakacji, pozdrawiam
65Paula
30 lipca 2012, 20:15Oj skąd ja to znam te smuteczki i humorki....mój księciunio tez ma czasem dość mojego jęczenia, a ja choć wiem,że to wkurzające zamiast działać użalam się nad sobą...Trzymaj się musi w końcu być lepiej:)
iwa1970
30 lipca 2012, 18:22Kochana poproś kogoś bliskiego o dobrego kopa w 4 litery. Może pomoże:). A na poważnie czasem tak jest. Na pewno będzie lepiej. Trzymam kciuki!!
ania9993
30 lipca 2012, 16:56doly motywacyjne kazdy ma. nalepszy na poprawe humoru jest sport, albo spacerek-mi to zawsze pomaga. Jak ty bedziesz w dobrym humorze to nawet wlasny malzonek spojrzy na ciebie zyczliwym okiem:)
mikelka
30 lipca 2012, 14:47Czasem tak jest ! Glowa do gory bedzie lepiej :)