Oczywiście, że miałam wam już wczoraj podać składniki do tego przepysznego i bardzo zdrowego muesli ;)
W zasadzie robi się je na winie, tzn. z tego co się akurat nawinie ;)
A mi w paluszki wpadło:
1 szklanka płatków owsianych
1 szklanka płatków żytnich
1/2 szklanki otrąb pszennych
1/2 szklanki nasion słonecznika
1/2 szklanki nasion dyni
1/2 szklanki orzechów nerkowca
1/2 szklanki orzechów włoskich
Orzechy posiekałam, ale nie za drobno,
dodałam 4 łyżki oliwy i 6 łyżek miodu.
Wymieszałam dokładnie i wyłożyłam równiutko na blachę,
a blachę do piekarnika nagrzanego do 120 st. na ok 20 min.
Pokroiłam ok. szklanki różnych owoców suszonych. Tym razem były to:
ananasy, gruszki i śliwki. Ale śliwki mi się tylko rozmazywały, a nie kroiły, to dałam sobie spokój. Miała być jeszcze szklanka rodzynek, ale zapomnialam kupić ;)
Jak mi się już przypomni, że mam je kupić, to moja rodzinka wszystko już będzie miała wpałaszowane, takie dobre!
Owoce suszone i rodzynki dodaję już po uprażeniu w piekarniku!
Radzę odłożyć sobie trochę i schować głęboko na czarną godzinę, bo po 2 dniach może się okazać, że nie ma śladu po muesli.
A tak w ogóle, to nikt mnie nie chwali, że tak dzielnie walczyłam w zeszłym tygodniu (mimo doła giganta), że schudłam 1,3 kg!!! A łasa jestem na pochwały jak kot na słoninkę...
W tym tygodniu, będzie ciężko. 3 razy świętuję andrzejki :( Ale kto by się tym martwił, hi hi...
Najgorzej, że przed godziną pochłonęłam 2 tosty z szynką, ananasem i serkiem i jeszcze to czuję w żołądku. Jakby co, to jutro się nie ważę, po co się stresować?! ;)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Desperatka75
1 grudnia 2008, 13:15BRAWO< BRAWO< BRAWO!!!!!!!!!!!!!! Słonecznego tygodnia! <img src="https://vitalia.pl/blog_rr_3005981/2940605/tr/i4.gif">
joannab6
28 listopada 2008, 21:22wyniku :) No i tak trzymaj, najważniejsze to humor w odchudzaniu:) Pozdrawiam
otulona
26 listopada 2008, 03:35gratuluję - to cudnie!:)))
jbklima
25 listopada 2008, 20:56kupuję przepis na musli.....mam brata Andrzeja...nie jest blisko 200km..może za Twoim przykładem uczczę te imieniny i 1000kroków na stepperze zrobię?
JOLENDA
25 listopada 2008, 12:55Pięknie- ślicznie i trzymaj tak dalej !!! Masz rację takie musli to u mnie też nie miało by szans- ale może zrobię?
gochat
25 listopada 2008, 11:43Juz, juz będą fanfary 1,3 kg !!! BRAWOOO!!! HUURAAA! A to nagroda dla Ciebie laur kwiatowy. Teraz nabrałam i ja chęci na musli.<img src="https://vitalia.pl/img406/1236/kwiatowesercepv8.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
mimlus
25 listopada 2008, 11:28na brak ruchu to ja nie narzekam! Ale jak dla mnie słońce powinno świecić co najmniej parę godzin dłużej. Ewidentnie cierpię na brak światła!!! Pozdrawiam serdecznie :)
asyku
25 listopada 2008, 09:57chyba mi te 1,3 kg.umknęło.A to dobrze ,że się przypominasz każdy gram jest ważny i tak trzymaj .Twój przepis na musli zapisany i będzie wypróbowany.I jeszcze te Andrzejki oj będzie ciężko!!!pozdrawiam!!
mrrr
25 listopada 2008, 09:391,3 kg to bardzo dużo! Gratulacje! Ale nie osiadaj na laurach, bo przed Tobą rzeczywiście trudny, imprezowy tydzień. Więc teraz żadnych tostów, abyś mogła trochę poświętować na imprezkach. 3mam kciuki. Miłego dnia.
oficjalnaJ
25 listopada 2008, 00:331. wszystko co dobre, szybko się kończy :-) 2. ja też wciągnęłam dwie grzanki z szynką, ale bez ananasa ;-) Buźka i nie martw się jutrzejszym ważeniem, najlepiej schowaj gdzieś wagę i udawaj, że zapomniałaś gdzie.