Ponoszę dziś po tygodniu podjadania.
Waga nieubłaganie wytknęła mi prawdę w oczy: 89,4 kg :(((((
Znów przyciąga mnie ta 90!
Trudno! Zmagam się dalej! Głównie ze sobą samą...
Dziś ma być pracowity dzionek i wieczorem zwieńczenie: imprezka. Na pewno nie będzie dietetycznie :(, ale za to jak sympatycznie. To też się liczy!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
joannab6
8 listopada 2008, 22:17powodzenia w zmaganiach ze sobą Ci życzę :) Trzymaj się ciepło
ivenlos
8 listopada 2008, 19:17jak czlowiek w domu zbyt dlugo przebywa. a fartuszek masz sexowny;-)
Witalinka
8 listopada 2008, 17:59Pobaw się solidnie i ciesz się życiem! Pozdrawiam!
izka72
8 listopada 2008, 13:42Pewnie-nie ma co się wygłupiać na imprezie i dietkę zostawić gdzieś w schowku. Oczywiście używać z głową. Kiedyś nieopatrznie wyznałam gdy mnie częstowano tortem, że jestem na diecie i ...miałam dosyć tłumaczenia. Na drugi raz siedziałam cicho i dobrze się bawiłam. Pozdrawiam i baw się dobrze.
laksa1960
8 listopada 2008, 11:43fryzurka super!!!!!!!!! pazurki tez!!!!!!!!! a figurka???????????????? widze,ze przed Toba sporo milych chwil,zycze milej zabawy i wspanialych koncertow ,pozdrawiam Zosia<img src=https://vitalia.pl/product_thumb.php?img=images/roses80.jpg&w=200&h=190>
asyku
8 listopada 2008, 11:35ja siedzę w domu ,będzie leżenie do góry brzuchalem!!trzymam kciuki za dobre sprawowanie,chyba że nie da rady ....pozdrawiam!pa
dagwoj
8 listopada 2008, 09:31takich wolnych dni, bo wtedy zamiast odgornie pracowac, kursowac sie i szukac czasu na zrobienie wszystkiego przez co nie musze nawet myslec o jedzeniu, nagle jedzenie (czyli lodowke) mam w zasiegu reki, a na dodatek rodzina, ktora oczywiscie popiera moje odchudzanie, zada oprocz normalnych posilkow roznych dodatkow typu ciasto, deser, lody, domowy chlebek itd. a ja cierpie :))) i podjadam
dior1
8 listopada 2008, 08:18codziennie rano czytać Twój pamietnik.... tyle w nim energii! Aż miło. Zapraszam Cie do nas na forum, też jest wesoło: https://vitalia.pl/forum1,435584,435584,0_Odchudzic_sie_po_40...50...60..._roku_zycia.html a jak nudzi Ci sie samotne pedałowanie to zajżyj na: Rowerkiem do Sylwestra..... Pozdrawiam