Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czemu ja jestem taka głupia??!!


Wracam jak córa marnotrawna.
Dobrze, że ten tydzień mija, bo to u mnie totalna jedzeniowa katastrofa. Rzuciłam się na żarcie jak szczerbaty na suchary. A im bardziej kaloryczne, tym lepiej. I co z tego, że jestem zalatana, zmęczona i niewyspana. To żadna wymówka, wszyscy tak mają a nie żrą jak potłuczeni. Należy mi się porządna zjebka od was. Przepraszam za niecenzuralność, ale potrzeba mi czegoś mocniejszego w wyrazie. No bo jeszcze trochę, a zaprzepaszczę całe 4 miesiące odchudzania. Skończyłam łykać Zelixę. To była pomyłka, na mnie nie działa. Wręcz poczułm się zwolniona z kontrolowania się, no bo przecież łykam Zelixę. Do cholery, sama muszę się pomęczyć i tyle. Gdzie ta moja konsekwencja? Gdzie rowerek? Stoi zakurzony w garażu.
Jutro jadę na trzy dni z klasą na tzw. "zieloną szkołę". Wcześniej nazywało się to po prostu biwak i każdy wiedział o co chodzi, no nie? Nie wiem jak ja przeżyję 2 noce bez spania.
No nie wiem jak oprzytomnieć i po raz następny i pewnie nie ostatni zerwać z obżarstwem. Chyba za bardzo urosłam w dumę. W zeszły piątek (tzn. 25 maja) założyłam nowe spodenki i bluzeczkę, które bardzo podkreśliły, że już jestem chudsza i to wyraźnie. Ile ja się nasłuchałam komplementów!! O rany! Miło było, mniam. A ja co? Zamiast poczuć mobilizację do dalszej walki, ja rzuciłam się na słodycze. O ja głupia mała c...a!
Dzisiaj też porażka, chociaż było ciut lepiej, ale to jeszcze nie tak jak powinno być. Zobaczymy jak to na wyjeździe będzie. O ruch zadbają na pewno moi podopieczni, jedzenie podadzą, więc jak się na nic ekstra nie skuszę, to już będzie sukces.
Pomóżcie, nie dajcie mi zmarnować tych miesięcy!
  • ewaneczka

    ewaneczka

    7 czerwca 2007, 12:18

    nie wygłupiaj się nawet. Otrząśnij się z tego jedzenia. Wiem, że to trudne - wcześniej nie raz tak miałam. Nie możesz sie na pewno wycofać, pomimo że "zapomniałaś sie" na chwilę. A widzisz - ja póki co dietkuję, a waga mówi, że nie dietkuję. Trzm się na tej "zielonej szkole"

  • ako5

    ako5

    4 czerwca 2007, 22:21

    Pozdrawiam, Cie serdecznie. Nie łąm sie , prawie wszystkie zaliczmy wpadki , ale trzeba sie z tego podnieść. Buziaki Ala

  • Azya

    Azya

    4 czerwca 2007, 13:39

    Chciałam powiedzieć, że nie jestem sama... Ale w gruncie rzeczy, żadne to pocieszenie, ani dla mnie ani dla Ciebie.... Tylko teraz koniec LABY!!! Nie daj się!! I kuchnia, weź się BABO w garść, bo nie ręczę za siebie!! Biorę z Ciebie przykład i co?? Też dziś zeżarłam bigosu!! :D:D:D Żeby mi to było przedostatni raz!!!!! Ech... ( teraz czekoladka i też się biorę w garść, hihi - żart oczywiście)... Trzymaj się i nie daj się!!!!!!! Pozdrowienia!!!! Aśka Grubaśka ;)

  • mychaszka

    mychaszka

    4 czerwca 2007, 08:21

    zapomnialabym! odkąd powiedzialaś mi, że na zdjęciach się garbię znacznie baczniej zaczęlam się obserwowć i okazalo się, że mialaś rację!! a kiedyś chodzilam na prawdę baardzo wyprostowana... dziękuję, że zwrócilaś na to uwagę, bo dzięki tobie (i jesze Vitalijce Daphne, które też mi na to uwagę zwrócila) zaczęlam się bardziej pilnować i już znacznie częściej chodzę wyprostowana, buziaki :******

  • mychaszka

    mychaszka

    4 czerwca 2007, 08:20

    ... groźnie macham palcem przed ekranem komputera! kochana - bierz się w garść! tak być nie może! 4 miesiące odchudzania i co?? teraz nie możesz się poddać!! w końcu robisz to dla siebie i to powinno być twoją największą mobilizacją!! no! jak porządna Vitalijka wywiązalam się z obowiązku i male "opr" (czyli "opieprz", owy skrót stosuje moja mama;) ci zafundowalam :) gdybyśmy wszyscy byli tacy mocni w postanowieniach to pewnie znacznie szybciej by nam z tą dietą szlo i w ogóle nie byloby tylu Vitalijek, ale cóż... jesteśmy tylko ludźmi i "slabość" to nasze drugie imie ;P (przynajmniej ja sobie to tak tlumaczę, hehe:) ale ja tam się cieszę, bo gdyby schudnięcie nie stanowilo dla mnie zadnego problemu to pewnie bym nie weszla na tą stronkę no i nie poznala Was ;P wiesz, też tak mam - jak mnie pochwalą, że schudlam to z jednej strony - mobilizacja, postanowienia itp, a z drugiej nagle czuję się szczuplo i sexy :D i sobie odpuszczam... teraz też u mnie średnio - miewam lepsze i gorsze dni tak że waga stoi w miejscu już... uuuu... nawet nie pamiętam od kiedy bo dość dlugo :) ach... te wycieszki - są znacznie fajniejsze jak się jest uczniem a nie nauczycielem ;P mam nadzieję, że przeżyjesz jakoś te dwie nocki, a potem odeśpisz i jazda na rowerek!! a jako dowód, że jeździlaś - jakieś zdjęcia prosimy ;P buziaki :***

  • batoninka

    batoninka

    4 czerwca 2007, 06:57

    Nie rozpaczaj!Na zielonej szkole stracisz dużo kalorii !Tylko nie "zryj".Pozdrawiam.

  • siupacabras

    siupacabras

    3 czerwca 2007, 22:16

    Ja tez sie obzeram jak prosie .Nawet nie mam wyrzutow i to jest lekko chore . Jutro poniedzialek , biore sie za siebie . Za 2 tygodnie dzampreza urodzinowa u kolezanki . Mam wdzianko przecudne , ale lapy wystaja z wzianka wielkie jak u goryla . Pozdrawiam ,milej nocki !

  • jolakuncewicz

    jolakuncewicz

    3 czerwca 2007, 21:54

    no dobrze, ze w końcu się odezwałaś.Widzisz tak to jest z lekami.wiedzą co robią .Ludzie bardzo wiele zrobią , żeby dostać lek na odchudzanie, cudowny lek.Nie ma takiego.Gdyby był to nie było by [problemu u sławnych ludzi , a oni też mają problem.Robią operacje, jezdżą do sanatoriów, które na naszą kieszeń są nie do pomyślenia.Mają swoich trenerów.Czy pomyślałaś kiedyś w ten sposób.Moda na chude.Wszyscy dążą do mody Leki na odchudzanie się rozchodzą.A ktoś na tym robi niezłą kasę.!!!!!!!!!!!!!! Czy zastanawiałaś się kiedyś dlaczego tyle kobiet ma guzki piersi? Antykoncepcja, nikt nie powie Ci prawdy jakie są następstwa.Usuwanie ciąży itd.Wszędzie są pieniądze.Jedzenie, picie ile jest dodatków, które ciągną bo dają smak.Przecież wszyscy wiedzą a produkują.Czy wiesz, że paczka czipsów doża to jest 1/2 szkl.oleju i szklanka ziemniaków.Ale jakie smaczne.SMAK- mnie też to gubi.Niestety są tak bogate koncerny, że nie ważny jest człowiek, tylko kasa.Bardzo reklamowana margaryna jest z olejem a wiemy, że on jest ciekły.Używa się więc metali ciężkich, żeby nie było ciekłe.Ile ludzi nosi okulary!Brak wit.A ( zdaję sobie sprawę, że są też choroby ).itd.Nie martw się, ja też podjadłam.Pa.

  • augustyn2002

    augustyn2002

    3 czerwca 2007, 21:00

    U mnie tez to byl jedzeniowy koszmar. mam propozycje. Umowmy sie ze od jutra razem zabieramy sie za siebie. Moze tak bedzie nam latwiej. Zadnych wymowek, mniej jedzenia, bez kolacji. Co Ty na to?

  • glodzilla

    glodzilla

    3 czerwca 2007, 20:54

    hej dasz radę, nie załamuj się, każda z nas ma słabsze dni. a potem znowu wracamy do diet, jak gdyby nigdy nic :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.